Wypowiedź: Piotr Świętochowski, Partner, Lider Programu CFO w Polsce, Deloitte.
Poczucie niepewności ekonomicznej wśród polskich dyrektorów finansowych (CFO) lekko rośnie. Obecnie 46 proc. menedżerów deklaruje takie obawy, podczas gdy na koniec 2017 roku było to 44 proc. Wciąż jednak uważają, że polska gospodarka będzie kontynuowała stabilny wzrost. 62 proc. dyrektorów prognozuje, że wzrost PKB nie przekroczy 3,5 proc., z czego jedna trzecia uważa, że będzie to przedział pomiędzy 2,5-3,5 proc. Istnieje nadal szereg czynników, które stanowią istotne obszary ryzyka dla prowadzenia działalności. Jak wynika z kolejnej edycji międzynarodowego badania dyrektorów finansowych „CFO Survey. Prognozy dyrektorów finansowych” – przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte, są to przede wszystkim wzrost kosztów operacyjnych, wynikający z rosnących kosztów pracowniczych oraz niedobór wykwalifikowanych pracowników.
Poprzednie edycje badania pokazały, że dyrektorzy finansowi wiarygodnie przewidują rozwój polskiej gospodarki. Ich wcześniejsze prognozy wzrostu PKB dla Polski na rok 2013 (około 1,5 proc.), rok 2014 (około 3 proc.), rok 2015 (około 3 proc.) i rok 2016 (około 3 proc.) sprawdziły się. – Przewidywania CFO na rok 2018 na poziomie około 3 proc. wydają się na dziś bardzo ostrożne. Należy jednak pamiętać, że duży wpływ na wzrost PKB w ostatnich dwunastu miesiącach miał przyrost konsumpcji, który wynikał m.in. z rosnących płac. W tym roku wzrost gospodarczy będzie jednak musiał być napędzany również przez inwestycje, które w ostatnim kwartale wreszcie ruszyły – mówi Piotr Świętochowski, Partner w Dziale Audit & Assurance, Lider Programu CFO w Polsce, Deloitte.
Niepewność gospodarcza i zagrożenia na najbliższy rok
Obecna edycja badania, która była przeprowadzona od lutego do kwietnia tego roku, pokazała, że niepewność ekonomiczna wśród dyrektorów finansowych w Polsce nieznacznie wzrosła (46 proc. z 44 proc. pół roku temu). Wciąż jednak oznacza to duży spadek w stosunku do badania sprzed roku, kiedy aż 71 proc. CFO odczuwało wysoki lub bardzo wysoki poziom niepewności gospodarczej w Polsce. Z kolei w Europie ocena poziomu niepewności pozostaje bez zmian (średnio 52 proc. wśród 20 krajów Europy). Branże o najwyższym poczuciu niepewności gospodarczej to motoryzacja, turystyka, produkcja dóbr konsumpcyjnych oraz transport i logistyka. Najmniej odczuwalna niepewność jest w usługach profesjonalnych i przemyśle. W strefie euro poziom poczucia niepewności zmalał aż o 13 pp. Warto zaznaczyć, że polscy CFO są bardziej przyzwyczajeni do niepewności i inaczej oceniają jej poziom niż zachodni koledzy.
– Najnowsze wyniki badania wskazują na nowe czynniki ryzyka, które będą spędzać sen z oczu dyrektorów finansowych. Największym z nich będą rosnące koszty operacyjne, które wynikać mogą m.in. ze wzrostu kosztów pracowniczych. Wskazało na nie aż 55 proc. dyrektorów, o 7 pp. więcej niż pół roku wcześniej – mówi Robert Nowak, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, Lider Programu CFO w Polsce, Deloitte. Przedsiębiorcy wciąż obawiają się braku wykwalifikowanych pracowników (53 proc.). Ankietowani wymieniają również zmienne prawo gospodarcze (29 proc.) oraz wzrost regulacji (23 proc.). Co ciekawe o 12 proc. (do 19 proc.) spadły obawy dotyczące presji cenowej.
Wśród globalnych zagrożeń, które uznane są za najbardziej prawdopodobne dyrektorzy finansowi wymieniają przede wszystkim większą polaryzację społeczną i populizm (73 proc.). Zdaniem CFO wspólnie z niepokojami politycznymi mogą one prowadzić do wzrostu protekcjonizmu (63 proc.) w światowej gospodarce. W dalszej kolejności widoczne są obawy związane z bezpieczeństwem, zarówno w przestrzeni cyfrowej, jak i w życiu realnym. Duży atak terrorystyczny czy też cyberatak przewiduje 51 proc. menedżerów.
Bardziej ostrożnie i mniej optymistycznie
W Polsce poziom optymizmu netto (odsetek osób wskazujących na poprawę sytuacji ekonomicznej pomniejszony o odsetek mówiących o jej pogorszeniu) wśród dyrektorów finansowych spadł o ponad połowę. Obecnie wynosi on 12 proc. wobec 26 proc. pół roku wcześniej. Oznacza to, że liczba firm, które wierzą, że ich perspektywy ekonomiczne w roku 2018 będą lepsze niż w roku 2017 jest niższa niż tych, którzy są przeciwnego zdania. Nieznaczny spadek nastrojów nastąpił w całej Europie, w tym w strefie euro o 3 pp. – Średnia optymizmu netto ważonego skalą PKB dla badanych krajów wyniosła 26 proc., o 6 pp. mniej niż poł roku wcześniej. Pojawia się jednak coraz więcej symptomów rozgrzania gospodarki, co może niebawem przełożyć się na jej spowolnienie. To tłumaczy spadający optymizm w poszczególnych krajach. Najwyższy poziom optymizmu netto w Europie wykazują sektory transport i logistyka, turystyka i TMT. Z kolei najniższy poziom notują branża samochodowa, konsumpcyjna i budowlana – zaznacza Julia Patorska, Starszy Menedżer, Lider zespołu ds. analiz ekonomicznych Deloitte.
Zdaniem dyrektorów finansowych Polska będzie kontynuowała stabilny wzrost PKB na poziomie około 3 proc. 62 proc. dyrektorów przewiduje wzrost nie większy niż 3,5 proc. To mniej niż 3,8 proc. wzrostu, który zawarto w założeniach budżetu państwa. W tej grupie aż 34 proc. wskazuje na wzrost w przedziale 2,5-3,5 proc. Z kolei ponad jedna trzecia dyrektorów (38 proc.) uważa, że poziom PKB przekroczy 3,5 proc. Rosną także oczekiwania dotyczące inflacji. 63 proc. CFO w 2018 roku oczekuje inflacji powyżej 2 proc. Dyrektorzy zakładają więc istotny impuls inflacyjny, który mógłby być efektem wzrostu kosztów płac wynikających z rosnących braków wykwalifikowanej kadry, podniesienia płacy minimalnej, obciążeń Funduszu Ubezpieczeń Społecznych czy też zwiększonego popytu wewnątrz kraju. Większość dyrektorów finansowych (63 proc.) przewiduje, że kurs euro będzie utrzymywał się na podobnym poziomie jak obecnie, w przedziale 4,10-4,30 PLN/EUR. Mimo najniższego w historii poziomu bezrobocia w Polsce, 51 proc. CFO prognozuje nieznaczne, ale dalsze jego obniżenie w tym roku.
Koszty, koszty i jeszcze raz koszty
Zdecydowana większość dyrektorów uważa, że głównie w wyniku zmian na rynku pracy wzrosną koszty działalności (koszty pracy, produkcji, transportu, nieruchomości) oraz koszty środowiska biznesowego (koszty finansowania, kapitału, ale także podatek CIT).
Obecna edycja badania wskazuje również na skłonność do zwiększania ryzyka obciążającego bilans, co oznacza gotowość firm do rozwoju, otwartości na nowe pomysły i inwestycje. Kluczowymi strategiami będzie wzrost przychodów na obecnych rynkach oraz w odpowiedzi na wzrost kosztów operacyjnych, redukcja kosztów pośrednich i bezpośrednich. W co trzecim przypadku takie inicjatywy oznaczać mogą również restrukturyzację. Inwestycje i działalność B+R bardzo rzadko stanowić będą kluczowe czynniki strategii firmy.
74 proc. przedsiębiorstw w Polsce planuje wzrost przychodów, a 36 proc. również wzrost marż. – 11 proc. zakłada niewielki spadek w przychodach. To bardzo dobry sygnał wskazujący, że przedsiębiorstwa w Polsce są coraz silniejsze i stabilne finansowo. Ten rok będzie kolejnym okresem rozwoju inwestycji. Nawet 48 proc. badanych przedsiębiorstw planuje ich wzrost – wyjaśnia Piotr Świętochowski.
Stopniowa adaptacja innowacji
Coraz większa część biznesu na świecie prowadzona jest w rzeczywistości cyfrowej, do której przenoszą się konsumenci, producenci i ich dostawcy. Inwestorzy wyżej wyceniają firmy odnoszące sukces biznesowy z wykorzystaniem technologii cyfrowych. Badanie Deloitte pokazuje, że rozwiązania cyfrowe nie są jeszcze dostatecznie popularne w zakresie wdrażania nowych modeli biznesowych i wykorzystania zasobów ludzkich. Największy ich wpływ oczekiwany jest w obszarze operacji, logistyki i utrzymania majątku (45 proc.) oraz obsługi klienta (42 proc.), gdzie rozwijające się dynamicznie platformy IT dają nowe możliwości usprawnień. Najczęściej wykorzystanie rozwiązań cyfrowych występuje w obszarze usprawnienia procesów (37 proc.). Co ciekawe, podczas gdy prezesi i zarząd są głównym motorem transformacji na poziomie strategicznym, samo wdrożenie jest domeną obszaru IT. Wiele organizacji posiada osobową jednostkę odpowiedzialną całościowo za projekty cyfryzacji.