Szpitale przyszłości – kody, etykiety i mobilność podstawą nowej opieki medycznej

Myśląc o szpitalach przyszłości, w pierwszej kolejności nasuwają nam się rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji – narzędzia i idee, które znamy z filmów si-fi. W ostatnim czasie tematyka AI
w codziennym życiu i pracy stała się nam bardzo bliska. Z roku na rok prezentowane są coraz to nowe pomysły na jej wykorzystanie. Warto jednak na chwilę zatrzymać się i pomyśleć nie o tym, co będzie za 10-20 lat, a o rozwiązaniach, które mogą nas tam doprowadzić i sprawić, że przyszłe pokolenia będą mogły korzystać ze szpitali, o jakich my możemy na razie tylko marzyć.

Wraz z coraz lepszą jakością dostępnego leczenia wydłuża się średnia życia, a tym samym zwiększa zapotrzebowanie na efektywnie działający system opieki zdrowotnej. Niestety, w obecnej rzeczywistości biurokracja i sformalizowanie serii procesów często utrudnia funkcjonowanie szpitali, przychodni i innych poradni specjalistycznych. Bardzo często pacjent, jako jednostka, jest spychany na margines i zostaje wchłonięty przez system – jak trybik w maszynie, tracąc przy tym ten „ludzki” pierwiastek. Szczególnie dobrze widać to teraz, przy panującej pandemii.

Właśnie na ten problem zwraca uwagę Deloitte w raporcie Time to care, za kluczową barierę w ulepszaniu efektywności szpitali podając ogrom czynności administracyjnych, który sprawia, że na prawdziwą opiekę nad pacjentem – rozumianą nie tylko jako leczenie, lecz także troska i empatia – brakuje czasu. Rozwiązaniem mogą być nowe technologie, które jak podkreślają eksperci, mają pomóc polepszyć efektywność szpitali poprzez zminimalizowanie biurokracji, co pozwoli lekarzom
i personelowi medycznemu na większe skupienie się na pacjencie i jego potrzebach.

Za jedno z takich rozwiązań można uznać kody kreskowe bądź QR umieszczane na etykietach medycznych. Wytrzymałe, odporne na ścieranie, wilgoć oraz działanie środków do dezynfekcji naklejki, pozwalają na bezpieczne przechowywanie danych. Możliwości ich wykorzystania jest wiele – od oznaczania opakowań leków, szklanych fiolek czy pojemników do sterylizacji po kodowanie danych pacjentów na specjalnych opaskach. Odpowiedni system etykiet i kodów może efektywnie wspierać personel medyczny, a tym samym pacjenta, na każdym etapie jego pobytu w szpitalu – od chwili przyjęcia do placówki czy pierwszego kontaktu z ratownikami medycznymi, aż po wypis i wizytę w szpitalnej aptece w celu zrealizowania recepty. To właśnie sprawny i bezpieczny obieg danych oraz udoskonalenie przebiegu spraw administracyjnych, dzięki dedykowanym etykietom medycznym stanie się podstawą tego, co nazywamy dziś szpitalem przyszłości.

Mobilność to kolejny trend, który będzie zyskiwał na znaczeniu i przybliżał nas do szpitali, jakie znamy z opracowań fantastyczno-naukowych. W ciągu najbliższych lat z poziomu telefonu czy tabletu personel medyczny będzie w stanie korzystać z elektronicznej dokumentacji medycznej, bazy danych leków czy wyników badań laboratoryjnych – oczywiście wszystko dostępne po zeskanowaniu odpowiedniego kodu umieszczonego na etykiecie znajdującej się np. na opasce pacjenta lub oznaczeniu jego łóżka. Szybszy dostęp do potrzebnych informacji, a także bieżące kontrolowanie przebiegu leczenia i stanu chorego – chociażby dzięki alertom wysyłanym na urządzenia mobilne – pozwoli na ograniczenie liczby popełnianych błędów oraz skróci czas reakcji w razie wystąpienia stanów zagrażających życiu.

Odpowiednie technologie mogą znacznie wpłynąć na jakość oraz efektywność opieki zdrowotnej
i funkcjonowanie szpitali. Digitalizacja może skutecznie usprawnić pracę personelu medycznego, co
z kolei przyczyni się do wydłużenia czasu jaki jest poświęcany pacjentom. Dzięki rozwiązaniom takim jak etykiety medyczne pozwalające na niewielkiej przestrzeni zapisać za pomocą kodów wiele istotnych informacji szpitale już teraz zmieniają się w bardziej cyfrowe i futurystyczne placówki medyczne.