Międzynarodowa sieć AAA AUTO sprzedała już w tym roku 21 000 samochodów – innowacje dynamizują wzrost

Tegoroczny sezon pod względem wielkości sprzedaży samochodów używanych dla oddziałów AAA AUTO, prowadzonych przez firmę AURES Holdings, będzie rekordowy. W pierwszym kwartale i na początku kwietnia klienci odjechali już ponad 21 000 samochodów, a w marcu Grupa pierwszy raz przekroczyła granicę 7 000 samochodów sprzedanych w jednym miesiącu kalendarzowym.

„W pierwszym kwartale sprzedaliśmy ponad 19 200 samochodów. Wzrost w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku wyniósł niemal 9 proc. Średnia miesięczna sprzedaż przekroczyła w tym roku 6 400 samochodów, przy czym w marcu pierwszy raz przekroczyliśmy granicę 7 192 aut. Wzrost ten jest wynikiem naszych wysiłków, aby dzięki innowacjom, na których skupiliśmy się w ostatnich kilku latach, zapewnić naszym klientom jak najwięcej pozytywnych doświadczeń związanych ze sprzedażą i zakupem. Znaczący wpływ ma też stopniowe poszerzanie sieci oddziałów, do którego zawsze przystępujemy po dokładnych analizach lokalnych wskaźników socjoekonomicznych oraz na podstawie szczegółowej analizy okresu testowego” – powiedziała Karolína Topolová, Dyrektor Generalna AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO. Od początku roku firma uruchomiła oddziały AAA AUTO w Łodzi i Poznaniu oraz w Györ na Węgrzech. „Na razie te trzy oddziały służą jako centra skupujące, później zdecydujemy o przejściu do pełnej działalności, łącznie ze sprzedażą” – dodała Karolína Topolová. W ten sposób liczba oddziałów wynosi już 44.

Innowacje, które Grupa na początku roku wydzieliła do samodzielnego laboratorium innowacyjnego AuresLab, dotyczą wszystkich marek Grupy, a ich głównym celem jest poprawa komfortu klientów oraz podniesienie jakości i konkurencyjności cenowej oferowanych samochodów. W ramach innowacji są wprowadzane wyspecjalizowane rozwiązania programistyczne, które umożliwiają szczegółowe monitorowanie rynku samochodów używanych na całym obszarze działalności firmy. „Nasz serwis dla klientów i skup oraz sprzedaż samochodów już dawno nie opierają się wyłącznie na indywidualnej pracy wielu osób w dziesiątkach oddziałów. Dziś zarządzamy wyszukiwaniem, skupem i sprzedażą samochodów oraz relacjami z klientami za pomocą zaawansowanych systemów, które eliminują wpływ pojedynczych osób i potrafią bezpośrednio reagować na aktualną sytuację w konkretnych transakcjach” – wyjaśniła Karolina Topolová. Wyrazem stopniowego rozszerzania zakresu działalności Grupy była też zmiana nazwy od 1 marca 2018 roku. „Nie jesteśmy już tylko sprzedawcami samochodów używanych pod marką AAA AUTO. Dlatego zdecydowaliśmy się uwzględnić ten stan również w nazwie. AURES jako skrót dla Automotive Retail Systems, lepiej wyraża nasze ukierunkowanie na świadczenie kompleksowych rozwiązań dotyczących mobilności” – dodała Topolova. Samochody nadal będą sprzedawane pod marką AAA AUTO. Zmiana nazwy nie będzie dotyczyła polskich klientów, polska spółka córka pozostaje bez zmian.

Innowacje

Laboratorium innowacji Grupy AURES Holdings pod nazwą AuresLab rozpoczęło swoją działalność w styczniu i zostały w nim zgrupowane zarówno istniejące, jak i przygotowywane projekty innowacyjne. Zadaniem AuresLab jest dokładne testowanie, a następnie wprowadzanie do użytkowania pozytywnie ocenionych projektów. „Innowacje będę dotyczyły całej Grupy od skupu, sprzedaży, usług finansowych, marketingu, obsługi posprzedażowej aż po wewnętrzne systemy zarządzania, których efekty odczują klienci. W tym roku na projekty zarządzane przez laboratorium innowacji AuresLab wydamy aż 10 mln EUR, do roku 2020 może to być aż czterdzieści milionów” – podkreślił Dyrektor Operacyjny sieci autocentrów AAA AUTO Petr Vaněček, do którego kompetencji należą od teraz innowacje w całej Grupie, przypominając, że AAA AUTO od początku odróżniała się od konkurencji przede wszystkim dzięki innowacjom. „Już sam model biznesowy skupu samochodów za gotówkę i bezpośrednio na naszą własność, jaki wprowadziliśmy od samego początku, przed dwudziestu sześciu laty, był innowacyjny. Później nastąpiły kolejne innowacje, które wprowadzaliśmy jako pierwsi, na przykład obsługa klientów przez call center i wykorzystanie internetu jako znaczącego narzędzia wsparcia sprzedaży oraz skupu. W ostatnim czasie jest to poszerzenie prezentacji oferty samochodów na Facebooku czy Instagramie oraz wprowadzenie identyfikacji samochodów za pomocą kodów QR” – dodał Petr Vaněček.

Najpopularniejsze samochody w wynikach sprzedaży Grupy

W pierwszym kwartale najpopularniejszym używanym samochodem w sieci AAA AUTO w Polsce był Opel Astra, znacząco wyprzedzając trzeci samochód w tym rankingu Forda Focusa, który w ubiegłym roku przewodził stawce najczęściej sprzedawanych samochodów. Na drugim miejscu usytuowała się Škoda Fabia. Znacząco wzrosło zainteresowanie modelami marki Opel, w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku o 90 proc. Wyraźnie wzrosło też zainteresowanie samochodami marek Škoda i Renault.

Zmiany w prawie

W Polsce Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje wprowadzenie kar za przekręcanie liczników, gdy winnemu może grozić kara więzienia od trzech miesięcy nawet do pięciu lat. Projekt obecnie jest w trakcie konsultacji publicznych, a następnie zostanie skierowany do rządu i do parlamentu. „W Polsce, w przeciwieństwie do Czech, działa internetowa baza danych, w której każdy może sprawdzić przebieg samochodu przy ostatniej kontroli technicznej samochodu. Nie ma tam jednak samochodów sprowadzonych z zagranicy, zanim nie zostaną przewiezione przez polskie granice. Tym samym nie można wiarygodnie sprawdzić przebiegu samochodów z importu, nawet mimo to, że Polska od 15 grudnia 2017 r. przyłączyła się do międzynarodowej bazy danych CARFAX, w której są gromadzone dane o samochodach z różnych krajów – informacje o kradzieżach, wypadkach, uszkodzeniach, przekręceniu licznika, wykorzystywaniu samochodu jako taksówki, zakazie eksploatacji, wykreśleniu z ewidencji pojazdów” – powiedział Dyrektor Operacyjny Grupy Petr Vaněček i dodał: „W bazie danych nie ma na przykład Niemiec, skąd do Polski przywozi się najwięcej samochodów. Dlatego w przyszłości konieczne jest połączenie europejskich baz danych, aby nie mogło dochodzić do fałszowania przebiegu samochodów przed ich przywiezieniem do Polski i innych krajów.“