Grupa Integer.pl – najnowsze dane o rynku na świecie

Wielka Brytania: Międzynarodowe usługi CollectPlus dla klientów John Lewis
CollectPlus – największy brytyjski dostawca przesyłek dla placówek handlowych – ukończył prace związane z wdrożeniem nowej usługi click & collect dedykowanej sieci sklepów John Lewis. Sukces prac poprzedził okres próbny rozpoczęty we wrześniu 2013 roku, a związany właśnie z uruchomieniem nowego narzędzia. Oznacza to, że każdy klient John and Lewis w Wielkiej Brytanii dokonujący zakupów online, może od dziś odbierać nabyte przedmioty w jednym z 5,5 tysięcy objętych programem sklepów, kiosków, supermarketów oraz stacji benzynowych. Liczba podmiotów współpracujących w ramach sieci CollectPlus ma w bieżącym roku finansowym zwiększyć się o kolejne i osiągnąć poziom 7,5 tysięcy. Okres próbny programu rozpoczął się 25 września 2013 roku. Nowa usługa została wówczas wdrożona na terenie Szkocji, Północnej Irlandii, Walii i południowo-wschodniej Anglii. W ciągu siedmiu miesięcy dostarczono ponad 18 tysięcy paczek wykorzystując w tym celu system click&collect. Obecnie również klienci sieci John Lewis mogą cieszyć się ułatwieniami związanymi z wykorzystaniem tej usługi. Bez względu na to, w której części Wielkiej Brytanii w danym momencie przebywają, mogą odebrać swoją paczkę w każdej ze współpracujących w ramach sieci CollectPlus placówce – większość z nich jest czynna od wczesnych godzin porannych do późnych godzin nocnych przez siedem dni w tygodniu. Podobnie jak podczas okresu próbnego, koszt usługi wynosi 3 GBP, a zamówiony produkt jest dostarczany do wybranego miejsca już następnego dnia. W ostatnim czasie spółka CollectPlus rozpoczęła także współpracę w ramach programu partnerskiego z Capital&Regional. Współpraca obejmuje długoterminowe wspólne działania, których celem jest rozszerzenie portfolio sklepów i placówek objętych programem click&collect.

„Sytuacja na Wyspach pokazuje, jak w najbliższym czasie będą rozwijały się również inne rynki e-commerce. Rynek brytyjski – najbardziej zaawansowany i najlepiej rozwinięty w Europie – ma także najwyższy odsetek osób, które robią zakupy online. Z miesiąca na miesiąc i z roku na rok widać, że alternatywne formy dostawy stają się coraz popularniejsze. Trend ten obserwujemy także w przypadku Paczkomatów® InPost w UK.Obecny wynik sprzedaży na Wyspach jest bardzo pozytywny – rośniemy szybciej niż wtedy, gdy zaczynaliśmy sprzedawać naszą usługę w Polsce. Wykres opisujący wzrost ilości paczek przyjmuje kształt hiperboli. Tym samym szybciej zmierzamy ku break even”
komentuje Rafał Brzoska.

Wielka Brytania: Tesco testuje samoobsługowe terminale C&C do odbioru towarów w swoich dwóch londyńskich sklepach
Tesco wprowadza do swoich dwóch sklepów w Londynie nowe urządzenia typu click&collect, w których klienci będą mogli odebrać kupowane przez siebie produkty. Terminale pojawią się w Tesco Yiewsley oraz Tesco Orpington Extra i umożliwią szybszy odbiór zamówień, który do tej pory był realizowany za pomocą tradycyjnego biura obsługi klienta. Według szacunków Tesco średni czas odbioru towarów to obecnie 2 minuty, a urządzenia click&collect zmniejszą go do zaledwie 20 sekund. Innowacyjne maszyny będą także znacznie wygodniejsze – klienci będą mogli przyjść po zamówione produkty o dowolnej porze. Nie ograniczą ich już godziny otwarcia biura obsługi klienta, który standardowo oferuje swoje usługi od 8.00 do 20.00.

„Tesco to prekursor zmian, który najszybciej przystosowuje się do nowych trendów w zakupach detalicznych. Jako jeden z pierwszych zaoferował platformy e-commerce i rozpoczął gigantyczne inwestycje w ten segment. Nie dziwi mnie zatem, że coraz częściej ta sieć eksperymentuje z innowacjami w zakresie e-handlu i dostaw towarów. Współpracujemy z Tesco w Polsce – wiele Paczkomatów® InPost można znaleźć właśnie przy sklepach tej sieci. Wierzę, że nasza dobra współpraca będzie kontynuowana na kolejnych rynkach, zwłaszcza w kontekście rozwoju dostaw dla produktów spożywczych”
tłumaczy Rafał Brzoska.

Chiny: Alibaba wprowadza samoobsługowe punkty do odbioru paczek w Hong Kongu

Chiński gigant e-commerce Alibaba ogłosił wprowadzenie w Hong Kongu – we współpracy z siecią spożywczą 7-11 oraz Hongkong Post, rządowym operatorem pocztowym – samoobsługowych punktów do odbioru produktów zakupionych przez platformę Taobao Marketplace Hong Kong. Teraz mieszkańcy Hong Kongu, kupujący za pośrednictwem Taobao Marketplace, mogą wybrać opcję odbioru zakupionych produktów w jednej z ponad 200 lokalizacji. Aż 125 z nich należy do Hongkong Post, a właścicielami pozostałych jest 7-11 i grupa lokalnych dostawców. Alibaba wciąż rozszerza strefę swoich wpływów w głąb Chin i sąsiednich terytoriów. Ostatnio operator wprowadził swój system płatności Alipay do tradycyjnych sklepów w Hong Kongu i podpisał umowy z japońskim Rakuten oraz południowokoreańskim Lotte.com na pośrednictwo w transakcjach online.
„Alibaba po raz kolejny udowadnia, że nie bez powodu jest uważany za światowego lidera branży e-commerce. Opcja odbioru zamówionych towarów w jednym z partnerskim punktów to z pewnością dobry pomysł w kontekście zwiększania wygody klientów korzystających z internetowej platformy Alibaby. Jesteśmy jednak przekonani, że dla chińskich e-konsumentów – przyzwyczajonych do korzystania z usług najwyższej klasy – odbiór towarów w punktach typu click&collect, już niedługo przestanie być wystarczający. Z tego powodu, już jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o intensywnej ekspansji Paczkomatów® InPost na chińskim rynku – dzięki współpracy z CX Courier na terytorium Hong Kongu do końca 2016 roku rozstawionych zostanie 300 terminali InPost. Współpraca z kluczowymi graczami e-commerce w Chinach będzie naszym priorytetem”
dodaje Rafał Brzoska.

Wielka Brytania: IMRG: koszty niedostarczonych przesyłek w 2014 roku wyniosą 0,75 billiona funtów

Według najnowszych badań IMRG, koszt zamówionych przez internet, lecz niezrealizowanych dostaw szacuje się w tym roku na 0,75 billiona funtów. Wyniki raportu Home Delivery Review 2014 sporządzonego przez IMRG wskazują, że całkowite koszty niedostarczonych przesyłek na rynku, wliczając w nie koszty generowane przez wielokanałowych sprzedawców, wyniosą 771 milionów funtów. „Niezrealizowane dostawy – wynikające z błędów sprzedawców i handlowców – generują koszty na poziomie ponad ¾ billiona funtów – można ich jednak uniknąć. Jeśli chcemy to osiągnąć, nie możemy pozwolić na spadek tempa innowacji w zakresie dostaw” – mówi Andrew Starkey, szef działu e-logistyki w IMRG. Według niego innowacje w sektorze dostaw e-detalicznych zapewniły redukcję kosztów, większy wybór produktów oraz znacznie więcej informacji na temat tego, gdzie i kiedy można się tych dostaw spodziewać.

„Wyniki badań przeprowadzonych przez IMRG nie pozostawiają wątpliwości – przy dostawie produktów zamówionych przez Internet konieczne jest zapewnienie odpowiedniego zaplecza logistycznego. Kluczową przeszkodą w terminowym dostarczeniu przesyłki jest przede wszystkim zawodność tradycyjnych kurierów, którzy bardzo często nie mogą znaleźć prawidłowego adresu odbiorcy lub też nie zastają go w domu. Tego typu problemy nie dotyczą Paczkomatów® InPost – które są dostępne 24/7, więc możemy odebrać produkt, kiedy tylko chcemy – przesyłka w terminalu czeka kilka dni. Co istotne nasze urządzenia zostały zainstalowane w bardzo wielu dogodnych lokalizacjach, także w pobliżu budynków biurowych”
wyjaśnia Rafał Brzoska.

Rosja: Russian Post zaoferuje dostarczenie przesyłki następnego dnia po nadaniu

Russian Post planuje wprowadzenie usługi dostarczania przesyłki następnego dnia po nadaniu w obrębie Moskwy dla klientów sklepów internetowych. Rozwiązanie ma zacząć funkcjonować od pierwszego kwartału 2015 roku, kiedy otwarte zostanie nowe centrum logistyczne operatora na moskiewskim lotnisku Wnukowo. Nowa usługa może wstrząsnąć dotychczasowym systemem doręczeń stosowanym przez sklepy internetowe, tym bardziej, że pomiary jakości usług Russian Post wskazują na zdecydowaną opłacalność jej wprowadzenia. Aleksander Iwanow, Dyrektor Krajowego Stowarzyszenia Handlu, powiedział rosyjskiej gazecie Kommersant: „Jeśli Russian Post wprowadzi usługę dostarczania paczek jeden dzień po nadaniu, może być to prawdziwy przełom wśród usług kurierskich skierowanych do sklepów internetowych”. Wyjaśnił też, że do tej pory 43% przesyłek w dużych miastach, wliczając Moskwę, było w ostatnim czasie doręczanych przez firmy kurierskie specjalizujące się w dostawach dla e-commerce, jednak Russian Post może stać się dla nich poważnym zagrożeniem, jeśli uda się jej wprowadzić tak konkurencyjną usługę.

„Dostawa na następny dzień nabiera coraz większego znaczenia dla zdecydowanej większości konsumentów, poszukujących szybkiej formy odbioru zamówionego towaru. Niestety, bardzo często jest ona trudna do osiągnięcia nie tylko za pośrednictwem operatorów pocztowych, ale także kurierów, którzy regularnie podnoszą cenę za tę opcję dostawy. W tym kontekście usługa wprowadzana przez Russian Post to bardzo dobra inicjatywa, jednak musimy pamiętać, że dzisiejsi, bardzo wymagający, konsumenci coraz częściej chcą otrzymywać produkty już w dniu złożenia zamówienia. Paczkomaty® InPost – konsekwentnie wyprzedzając pojawiające się trendy – już dziś oferują możliwość dostawy przesyłki dzień po nadaniu, a w najbliższym czasie umożliwią opcję doręczenia tego samego dnia”
podsumowuje Rafał Brzoska.