Trzy tygodnie przed oscarową galą, CANAL+ pokaże premierowo „Grand Budapest Hotel”. Komedia z udziałem największych gwiazd kina, która jest jednym z faworytów tegorocznych Oscarów® (aż 9 nominacji) zdobyła już Złoty Glob 2015 w kategorii najlepsza komedia lub musical i Srebrnego Niedźwiedzia na MFF w Berlinie. Premiera telewizyjna „Grand Budapest Hotel” w sobotę, 31 stycznia, o 21:00.
Zdobywając 9 nominacji do Oscara 2015 w najważniejszych kategoriach, „Grand Budapest Hotel” stał się jednym z faworytów w wyścigu po statuetkę. Amerykańska Akademia Filmowa doceniła w nim m.in. oryginalny scenariusz Wesa Andersona i Hugo Guinnessa oraz reżyserię Andersona. „Grand Budapest Hotel” walczy jednak przede wszystkim o Oscara za najlepszą produkcję roku, rywalizując z niezwykle silnymi konkurentami. Są wśród nich reżyserowany przez Alejandro G. Iñárritu „Birdman” (także 9 nominacji), „Gra tajemnic” z rewelacyjnym Benedictem Cumberbatchem, intrygujacy „Boyhood” czy bijący rekordy amerykańskich box office’ów „Snajper”. „Grand Budapest Hotel” będzie także walczył o Cezara, m.in. z polską „Idą”.
Akcja komediodramatu Wesa Andersona rozgrywa się w Europie Wschodniej w okresie międzywojennym i toczy się wokół kradzieży cennego renesansowego obrazu i walki o rodzinny majątek. Kamerdyner tytułowego hotelu (rewelacyjny Ralph Fiennes) zostaje niesłusznie oskarżony o morderstwo kochanki, zamożnej hrabiny Schloss Lutz (w tej roli trudna do rozpoznania Tilda Swinton). Krytycy zachwycali się szkatułkową konstrukcją filmu, jego stroną wizualną i specyficznym dla reżysera klimatem, a także nietuzinkową obsadą, którą wyróżnia liczba aktorskich sław, które zagrały nawet w niewielkich epizodach. Są wśród nich: Jude Law, Adrien Brody, Edward Norton, Willem Dafoe, czy Harvey Keitel.