Fot. Deutsche Bank Polish Masters 2014
Tegoroczny sezon golfowy trwa w najlepsze. Rywalizacja w najważniejszych światowych i kontynentalnych cyklach rozgrywek nabiera tempa, powoli kreując faworytów do końcowego zwycięstwa. Finał jednego z nich, czyli europejskiego Pro Golf Tour, pod koniec września odbędzie się w podwarszawskich Sobieniach Królewskich. Na starcie Deutsche Bank Polish Masters 2014 stanie ścisła czołówka rankingu PGT.
Ostateczna lista zawodników zgłoszonych do najważniejszego tegorocznego turnieju Polsce, zostanie zaprezentowana w połowie września. Trudno wyobrazić sobie, aby wśród nich zabrakło reprezentantów Niemiec: Marcela Schneidera, Maksa Kramera czy Seana Einhausa – aktualnych liderów cyklu.
Ta trójka, to z pewnością faworyci Deutsche Bank Polish Masters 2014. Czynią regularne postępy, grają uważnie i nie popełniają prostych błędów. Będę trzymał za nich mocno kciuki – powiedział inny niemiecki golfista i ubiegłoroczny zwycięzca turnieju, Max Glauert.
Występ Glauerta, który na co dzień rywalizuje w cyklu European Tour, ze względu na napięty kalendarz startów stoi pod znakiem zapytania. Jego ewentualną nieobecność z pewnością będą próbowali wykorzystać reprezentanci innych krajów, jak m.in. Francuz David Antonelli czy Austriak Berni Reiter. Ponadto, swój ubiegłoroczny wynik (12. miejsce – przyp. red.) chce poprawić Maksymilian Sałuda, który zapewnił, że zrobi wszystko, aby nie być przesadnie gościnnym dla zawodników zza granicy.
Możliwość gry w wielkim finale Pro Golf Tour organizowanym w Polsce, to wielka przyjemność, ale i odpowiedzialność. Na tym poziomie różnice między golfistami są naprawdę niewielkie, a o końcowym rezultacie decyduje często jedno uderzenie. Mam nadzieję, że dla mnie okaże się ono wystarczająco szczęśliwe – powiedział Maksymilian Sałuda.
Deutsche Bank Polish Masters odbędzie się w dniach 24-28 września. Łączna pula nagród wyniesie ponad 170 tys. złotych. Turniej zostanie rozegrany na polu Sobienie Królewskie Golf & Country Club.