Aż 60 proc. dyrektorów działu zakupów uważa, że ich zespoły nie mają wystarczających zdolności oraz kompetencji, aby skutecznie realizować założoną strategię. Osobnym problemem pozostaje kwestia cyfryzacji, która jest ogromnym wyzwaniem. Tymczasem jedynie niespełna co trzeci dyrektor działu zakupów zapewni swoim pracownikom w tym roku szkolenia. Jak wynika z globalnego badania firmy doradczej Deloitte „Growth: the cost and digital imperative.” działy zakupów mają szansę stać się strategicznym partnerem w biznesie, ale pod warunkiem, że zainwestują w rozwój najbardziej utalentowanych pracowników.
Choć 87 proc. respondentów uważa, że talent jest decydującym czynnikiem o sukcesie w dziale zakupów, to jednocześnie aż 60 proc. CPO wyraziło opinię, że ich zespoły nie mają wystarczających zdolności oraz kompetencji, by skutecznie realizować założoną strategię. Rok wcześniej taką opinię wyraziło 62 proc. respondentów. – W związku ze zwiększającą się potrzebą cięcia kosztów i oszczędności rola działów zakupów rośnie. Zarządy wymagają od nich coraz większej wydajności, ale przeciążeni obowiązkami i odpowiedzialnością pracownicy nie są w stanie skutecznie rozwiązywać stawianych przed nimi problemów – mówi Jakub Rosiecki, Starszy Menedżer w Dziale Konsultingu Deloitte.
Budżety przeznaczone na inwestycje w zasoby ludzkie w działach zakupów nie są imponujące, co sprawia, że menedżerowie mają problem z pozyskaniem najbardziej utalentowanych pracowników. Raport analizuje odsetek przedstawicieli pokolenia millenialsów pracujących w działach zakupów. Okazuje się, że aż w 40 proc. badanych firm stanowili oni nie więcej niż jedną piątą zespołu, a w kolejnych 36 proc. przedsiębiorstw od 21 do 40 proc.
Jak dowodzą eksperci, menedżerowie kierujący działem zakupów muszą skupić się na budowaniu modeli zarządzania opartych nie tylko na talentach, ale przede wszystkim na integracji tych talentów z nowoczesnymi technologiami. A z tym jest wyraźny problem. Z jednej strony aż 75 proc. badanych CPO wierzy, że rola zakupów w dostarczaniu innowacyjnych technologii dla ich firm będzie rosła, a z drugiej jedynie w 31 proc. firm w tym roku pracownicy będą mieli możliwość skorzystania ze szkoleń związanych z cyfryzacją. Dla porównania w przypadku 71 proc. będą to szkolenia obejmujące techniczne umiejętności konieczne do pracy w dziale zakupów, a w 66 proc. firm szkolenia z tzw. umiejętności „miękkich”. Choć zdaniem 65 proc. ankietowanych w ciągu najbliższych dwóch lat analityka będzie miała największy wpływ na ich pracę, to jednocześnie 62 proc. CPO wyraziło obawę, że w zakresie kluczowych analitycznych umiejętności w ich zespołach istnieją duże lub średnie luki.
– Wyzwania przedsiębiorstw związane z cyfrową rewolucją nie ominą funkcji zakupów. Upowszechniająca się automatyzacja procesów, robotyka i zaawansowane narzędzia analityczne wymagają pozyskania i utrzymania pracowników szybko adaptujących nowoczesne technologie, sprawnie współpracujących z biznesem i rozumiejących jego potrzeby oraz zorientowanych na dostarczanie wartości – podkreśla Magdalena Bączyk, Starszy Konsultant w Dziale Konsultingu Deloitte
Jedna czwarta badanych menedżerów przyznała, że na szkolenia w dziale zakupów przeznacza mniej niż procent budżetu działu zakupów, w przypadku 40 proc. respondentów było to mniej niż 2 proc., co jest znacznie poniżej rynkowych standardów. Jednocześnie przeważa opinia, że szkolenia są podstawą rozwoju talentów. I tak 59 proc. menedżerów zachęca swoich podwładnych do korzystania ze szkoleń, nawet jeśli nie dotyczą one bezpośrednio obszaru związanego z zakupami, a 54 proc. uruchomiło akademie lub programy szkoleniowe.
W jaki sposób działy zakupów poszukują pracowników? Raport dowodzi, że jest to szeroki wachlarz narzędzi. Aż 65 proc. działów korzysta z usług rekruterów, 62 proc. wykorzystuje w tym celu media społecznościowe, a 58 proc. szuka pracowników w innych działach firmy.
– Utalentowani pracownicy, a właściwie ich brak to duży problem dla działów zakupów, które muszą zmierzyć się jednocześnie z implementacją nowoczesnych technologii i rosnącą presją oszczędności. Jeżeli procurement ma stać się skutecznym partnerem w biznesie, niezbędne są inwestycje w pozyskiwanie i rozwój utalentowanych ludzi, w tym szczególnie przedstawicieli generacji millenialsów – mówi Jakub Rosiecki.
Kluczem do sukcesu jest kultura organizacyjna – stworzenie elastycznego środowiska pracy, sprzyjającego eksperymentowaniu z nowymi narzędziami i technologiami, innowacyjnemu podejściu do gromadzenia, przetwarzania i prezentacji danych, a także współpracy i swobodnej komunikacji pomiędzy funkcją zakupów a pozostałymi obszarami biznesowymi. To umożliwi przyciągnięcie i utrzymanie myślących „cyfrowo” pracowników (w tym przede wszystkim millenialsów), których obecność będzie w najbliższych latach decydowała o zdolności funkcji zakupów do realizacji strategii – dodaje Magdalena Bączyk.