Duża ilość nowych projektów i rosnąca konkurencja na rynku mieszkaniowym powodują, że deweloperzy uatrakcyjniają swoje oferty, tworząc rozwiązania wychodzące naprzeciw dopiero powoli uświadamianym potrzebom i zainteresowaniom nabywców. ECO-Classic docenia znaczenie relacji międzyludzkich i promuje nową wartość: tworzenie klimatu i przestrzeni sprzyjających budowaniu dobrego, przyjaznego sąsiedztwa.
Z najnowszego badania portalu OTODOM.PL wynika, że na atrakcyjność i decyzję zakupową inwestorów największy wpływ ma cena nieruchomości, a dopiero w dalszej perspektywie lokalizacja, wielkość i dostęp do infrastruktury dla dzieci. Jednak obserwacje i spływające do ECO-Classic od mieszkańców ich inwestycji sygnały wskazują dodatkowo na inną, ważną i do tego pozaekonomiczną kwestię: potrzebę dobrego sąsiedztwa.
– Nie dowiadujemy się tego od osób, które odwiedzają nasze biura handlowe na etapie poszukiwania i zakupu nowego mieszkania. To oczekiwania i potrzeby, które uwidaczniają się na dalszych etapach, już po finalizacji sprzedaży, a które również bezpośrednio wypływają na zadowolenie klienta i jakość życia w inwestycji. Nie można tego bagatelizować, bo zadowolony mieszkaniec to nasza najlepsza reklama– mówi Zuzanna Kordzi, Dyrektor do spraw handlowych w ECO-Classic.– Mieszkańcy naszych osiedli cenią wspieranie działań i inicjatyw, które ułatwiają budowanie dobrych, sąsiedzkich relacji, a my- w miarę naszych możliwości- chcemy w tych procesach uczestniczyć.
Przyjazne sąsiedztwo – (bez)cenne
Choć wśród polskich deweloperów nie przeprowadzano jeszcze badań wskazujących na ekonomiczną zależność pomiędzy wysokością ceny nieruchomości a dobrym sąsiedztwem, to problematyka tego typu relacji międzyludzkich od dawna znajduje się w kręgu zainteresowań nie tylko socjologów, ale i władz dużych ośrodków miejskich, w ramach których tworzone są m.in. programy wzmacniania terytorialnych wspólnot sąsiedzkich. Wyniki ostatniego badania CBOS „Zaufanie w relacjach międzyludzkich” pokazują, że Polacy w większości (76%) ufają swoim sąsiadom, lecz wciąż ponad połowa zachowuje wobec nich dystans. Relacje sąsiedzkie ograniczają się najczęściej tylko do kontaktów grzecznościowych, gdyż ludzie mieszkający na wielkomiejskich osiedlach zwyczajnie nie znają się. Jest to z jednej strony konsekwencja szybkiego tempa życia, które nie sprzyja budowaniu relacji, a z drugiej- braku inicjatyw i miejsc, w których ludzie mieliby okazję się spotykać i integrować oraz partnerów, których działania integrację tę by ułatwiały.
Korzyści płynące z dobrego sąsiedztwa wskazują psychologowie. Są nimi głównie świadomość, że w najbliższym otoczeniu jest ktoś, na kogo można liczyć i większe poczucie bezpieczeństwa. Dobre relacje sąsiedzkie wpływają też na zaangażowanie w inne aspekty życia społecznego: od wspólnych osiedlowych inicjatyw po wolontariat, kółka hobbistyczne, działalność w osiedlowych strukturach zarządczych i rewizyjnych, a nawet w organizacjach lokalnych.
– Rola deweloperów w budowaniu dobrego, przyjaznego sąsiedztwa i tworzeniu optymalnych dla jego rozwoju warunków jest niepomierna. My rozumiemy ją i dążymy do tego, by nasze inwestycje były miejscami dobrymi do życia również w tym aspekcie – mówi Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic.- Wszystkie inwestycje projektujemy z myślą o mieszkańcach, którzy oprócz wysokiej jakości mieszkań, oczekują przyjaznego otoczenia i warunków, sprzyjających kontaktom międzyludzkim. Przestrzenie wspólne i osiedlowe tereny rekreacyjne są tak przygotowywane, aby zbliżać osoby o podobnym hobby, ułatwiać zawieranie przyjaźni i wzmacnianie sąsiedzkich kontaktów– wylicza Zuzanna Kordzi.
Inwestycje w relacje
Powstające na warszawskim Służewcu osiedle „Hubertus” to jedna z inwestycji ECO-Classic, która uwzględnia ideę dobrego sąsiedztwa. Realizacja pomysłu rozpoczęła się już w fazie projektowania przestrzeni mieszkalnej: zabudowa kwartałowa, dużo zieleni i wydzielone miejsca do wspólnego wypoczynku stworzyły warunki do budowania przyjaznej atmosfery.
Kolejny krok- wprowadzenie usług concierge i programu integracyjno-edukacyjnego– dał mieszkańcom dalsze możliwości aktywnego udziału w tworzeniu osiedlowej społeczności. Internetowe fora i strony mieszkańców, pikniki integracyjne ze strefami atrakcji dla dzieci i odpoczynku dla dorosłych, zajęcia sportowe, artystyczne i spotkania amatorów dobrego kina, będące już tradycją coroczne wspólne pisanie listów do św. Mikołaja i tworzenie wielkanocnych ozdób to tylko część działań prowadzonych w inwestycji.
Dążenie do tworzenia nie tylko osiedli, ale i sprzyjającego dobremu sąsiedztwu klimatu widać również w sposobie realizacji gdańskiej inwestycji Wolne Miasto. Jednym z priorytetów dewelopera było wykreowanie tu przestrzeni dla niczym nieskrępowanej aktywności przyszłych mieszkańców. Niska zabudowa, brak barier architektonicznych, kameralne zielone przestrzenie kształtowane na wzór angielskich ogrodów, sad, przestrzenie parkowe i dużo miejsca na aktywności mieszkańców tworzą otoczenie przyjazne mieszkańcom w różnym wieku.
– Klienci, którzy nam zaufali wiedzą, że przestrzeń życiowa nie ogranicza się wyłącznie do ich własnego mieszkania. Stanowi ją teren całej inwestycji. Naszym celem jest nie tylko tworzenie dobrej jakościowo architektury, ale także wypełnienie jej wartościową treścią. Chcemy uczestniczyć w życiu społeczności naszych osiedli i zapewnić im warunki optymalnego rozwoju. To nasz symboliczny wkład w budowę lepszego społeczeństwa – podsumowuje Zuzanna Kordzi z ECO-Classic.