Loading the player ...

Wypowiedź: Bartosz Turek, analityk Open Finance.

Rząd planuje przez 9 lat dopłacać do czynszu osobom o niższych dochodach. Skala dopłat będzie jednak bardzo zróżnicowana. W dużych miastach budżet ma pokryć od 6 do 31% wydatków na najem. Rząd przeznaczy na ten cel prawie tyle samo co na pomoc państwa w zakupie mieszkania na własność – wynika z szacunków Open Finance.

Z projektu ustawy o dopłatach do czynszów wynika, że najemcy będą mogli liczyć na dofinansowanie przez 9 lat. Okres ten będzie podzielony na trzy równe części. Najwyższe dopłaty otrzyma się na początku, po trzech latach zmaleje one o jedną trzecią, a w ostatnim okresie o kolejne 50%. Kwota dopłaty będzie zależna od liczby osób w gospodarstwie domowym oraz informacji na temat kosztu budowy nowego lokum w danej lokalizacji. Przykład? Gdyby ustawa dziś działała, to w Warszawie singiel mógłby co miesiąc liczyć na dopłatę w kwocie 173 złotych przez pierwsze 3 lata. Potem miałaby ona stopnieć do 115 zł, aby przez ostatnie trzy lata wynieść 58 złotych miesięcznie.

W przypadku rodziny z jednym dzieckiem mogłoby to być odpowiednio 432, 288, a na końcu 144 złotych miesięcznie. Rodzina z trójką dzieci mogłaby natomiast liczyć przez trzy lata na 691 złotych miesięcznie. Od roku 4 do 6 kwota miałaby stopnieć do 461 złotych, aby przez ostatnie trzy lata opiewać na 230 zł. Czy to dużo? Dziś za wynajem 50-metrowego lokum w Warszawie trzeba zapłacić stawkę rynkową w kwocie prawie 2,2 tys. złotych. Trzyosobowa rodzina mogłaby więc przez 3 lata pokryć pieniędzmi z dopłaty 20% czynszu. Potem jednak dopłata stopniałaby do 13% comiesięcznego zobowiązania, aby przez ostatnie 3 lata opiewać na skromne 7% czynszu i to tylko przy założeniu, że przez 9 lat stawki te by się nie zmieniły.

 

Potencjalne dopłaty do czynszu dla 3-os. rodziny wynajmującej 50-metrowe mieszkanie

Lokalizacja

Przeciętna rynkowa stawka czynszu najmu

Dopłata do czynszu

do 3 roku

od 4 do 6 roku

od 7 do 9 roku

Procent czynszu

Białystok

1 390 zł

314 zł

209 zł

105 zł

7,5% – 22,6%

Toruń

1 140 zł

334 zł

223 zł

111 zł

9,8% – 29,3%

Bydgoszcz

1 180 zł

334 zł

223 zł

111 zł

9,4% – 28,3%

Gdańsk

1 910 zł

378 zł

252 zł

126 zł

6,6% – 19,8%

Gorzów Wielkopolski

1 340 zł

295 zł

196 zł

98 zł

7,3% – 22,0%

Zielona Góra

1 290 zł

295 zł

196 zł

98 zł

7,6% – 22,9%

Katowice

1 700 zł

324 zł

216 zł

108 zł

6,4% – 19,1%

Kielce

1 180 zł

327 zł

218 zł

109 zł

9,2% – 27,7%

Kraków

1 960 zł

361 zł

241 zł

120 zł

6,1% – 18,4%

Lublin

1 800 zł

328 zł

219 zł

109 zł

6,1% – 18,2%

Łódź

1 390 zł

285 zł

190 zł

95 zł

6,8% – 20,5%

Olsztyn

1 080 zł

340 zł

226 zł

113 zł

10,5% – 31,5%

Opole

1 290 zł

297 zł

198 zł

99 zł

7,7% – 23,0%

Poznań

1 700 zł

390 zł

260 zł

130 zł

7,6% – 22,9%

Rzeszów

1 240 zł

314 zł

209 zł

105 zł

8,4% – 25,3%

Szczecin

1 550 zł

310 zł

207 zł

103 zł

6,7% – 20,0%

Warszawa

2 160 zł

432 zł

288 zł

144 zł

6,7% – 20,0%

Wrocław

1 700 zł

365 zł

244 zł

122 zł

7,2% – 21,5%

Szacunki Open Finance na podstawie uzasadnienia do ustawy o pomocy państwa w ponoszeniu wydatków mieszkaniowych w pierwszych latach najmu mieszkania oraz danych NBP

 

Pieniądze dla zarabiających poniżej średniej

Kto może liczyć na dopłaty? Przede wszystkim osoby, które nie mają nieruchomości. Do tego ważne są zarobki. Nie mogą być one ani za niskie, ani za wysokie. Przy każdej inwestycji dolna granica wynagrodzenia będzie określana indywidualnie, ale w ustawie określono już górną granicę. Ma to być 60% przeciętnego wynagrodzenia w przypadku singla plus dodatkowe 30% tegoż wynagrodzenia na każdego kolejnego członka rodziny. Policzmy więc o jakich kwotach mówimy.

Zgodnie z danymi GUS statystyczny pracownik inkasował w 2017 roku kwotę 4271,51 złotych brutto. 60% z niej to prawie 2563 zł brutto, czyli bez mała 1853 zł „na rękę”. Właśnie tyle mógłby maksymalnie zarabiać ubiegający się o dopłaty singiel gdyby dziś działała projektowana ustawa. Wraz ze wzrostem liczebności gospodarstwa domowego kwota ta oczywiście by rosła. W przypadku małżeństwa z dzieckiem maksymalny dopuszczalny dochód opiewałby na prawie 3706 zł, a dla rodziny z trójką pociech bez mała 5559 zł netto miesięcznie – wynika z szacunków Open Finance.

Maksymalny dochód beneficjentów programu dopłat do najmu

Liczebność gospodarstwa domowego

Wynagrodzenie brutto

Wynagrodzenie netto

łączne

na osobę

łączne

na osobę

1

2 563 zł

2 563 zł

1 853 zł

1 853 zł

2

3 844 zł

1 922 zł

2 779 zł

1 390 zł

3

5 126 zł

1 709 zł

3 706 zł

1 235 zł

4

6 407 zł

1 602 zł

4 632 zł

1 158 zł

5

7 689 zł

1 538 zł

5 559 zł

1 112 zł

6

8 970 zł

1 495 zł

6 485 zł

1 081 zł

Opracowanie Open Finance na podstawie danych GUS i założeń projektu ustawy o pomocy państwa w ponoszeniu wydatków mieszkaniowych w pierwszych latach najmu mieszkania

 

Poza tym w proces naboru najemców i określanie warunków otrzymania dopłaty do czynszu angażowane będą gminy. Będą one mogły zastosować preferencje dla emerytów, osób wychowujących dzieci, niepełnosprawnych, osób, które utraciły dach nad głową, czy osób przeprowadzających się w celu podjęcia pracy czy nauki. Obostrzeń jest więc wiele, a gdyby tego wszystkiego było mało, to na dopłaty będą mogli liczyć tylko najemcy, którzy jako pierwsi wprowadzą się do nowowybudowanych lub zrewitalizowanych mieszkań zbudowanych po podpisaniu stosownych umów ze specjalnie po to powołanym gminnym pośrednikiem.

Mieszkania te będą mogli budować wszyscy zainteresowani – TBS-y, spółdzielnie, osoby fizyczne czy firmy. Dopiero praktyka pokaże jednak czy deweloperzy lub inwestorzy (np. fundusze lub REIT-y) będą skłonni partycypować w tym programie. To ważne, bo wszystko wskazuje na to, że bez ich partycypacji w Narodowym Programie Mieszkaniowym nie powstanie tak wiele mieszkań jak zakłada rząd. Bez tego trudno liczyć na to, że ceny mieszkań w Polsce staną się bardziej przystępne dla kieszeni przeciętnego Kowalskiego.