Loading the player ...

Wypowiedź: Piotr Łukasiak, Punkty Pełne Dobra.

Polacy lubią pokazywać swoje zamiłowanie do niesienia pomocy innym oraz empatię. Widać to zwłaszcza po spektakularnych efektach akcji takich jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy Szlachetna Paczka. Okazuje się jednak, że z pomaganiem na co dzień jest już znacznie gorzej, zwłaszcza w przypadku młodych osób.

W okresie okołoświątecznym ludzie częściej otwierają się na charytatywne inicjatywy. Chęć pomagania nie trwa jednak przez cały rok. Jak wynika z opublikowanego w listopadzie 2014 roku Światowego Indeksu Dobroczynności Polska na 135 państw zajmuje dopiero 73. miejsce. W akcje charytatywne rodacy angażują się głównie wtedy, gdy pomaganie nie wymaga zbyt wielkiego wysiłku.

 – Nowe technologie pozwalają na to żeby nie wychodząc z domu w każdy miejscu, który jesteśmy bardzo szybko zrobić coś dobrego. Najważniejszy jest pomysł, który pozwala gromadzić środki. W aplikacji wymyśliliśmy Punkty Pełne Dobra. Pomysł na to żeby czerpać środki z zakupów – mówi newsrm.tv Piotr Łukasiak, Punkty Pełne Dobra.

Polacy kupując, różne produkty i usługi zbierają tzw. Punkty Dobra, które kolejno mogą wymienić na konkretny cel: miskę dla bezdomnego zwierzaka, posiłek dla dziecka, ochronę środowiska, ale jednocześnie na prezent dla siebie, np. kolejną kawę lub inną usługę partnera aplikacji.

– Mechanizm aplikacji jest tak prosty, że sprowadza się do trzech kliknięć na smartfonie. Po zakupie danego produktu wystarczy zrobić zdjęcie paragonu w aplikacji Punkty Pełne Dobra. Natomiast po skorzystaniu z usługi w punkcie partnera programu należy wpisać w aplikacji wartość tej usługi, a sprzedawca zatwierdzi ją specjalnym kodem. Następnie wskazujemy, na który obszar chcemy przeznaczyć zdobyte przez siebie punkty. Cała czynność trwa 2 sekundy – tłumaczy Piotr Łukasiak, pomysłodawca i autor programu. W ten sposób pomoc możliwa jest bez wielkiego wkładu pracy i dodatkowych środków.

– Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom tzw. pokolenia Y, czyli osób młodych, nastawionych na samorealizację, dla których robienie dobrych rzeczy dla innych jest istotne, jednak zwykle bywa na drugim miejscu. Daliśmy im możliwość pomagania połączonego z zabawą i równoczesnym dawaniem prezentów samym sobie. Dzięki temu nie muszą wreszcie wybierać między realizacją swoich potrzeb i chęcią zrobienia czegoś dobrego dla innych – podkreśla Piotr Łukasiak. Przez cały grudzień za samo  pobranie aplikacji i rejestrację  użytkownicy będą otrzymywać punkty, które pozwolą napełnić jedną miskę zwierzaka lub podarować dziecku posiłek.