Wypowiedź: Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
W przyszłe wakacje możemy być bogatsi nawet o 8 tys. złotych. Powód to zapowiedziana przez wicepremiera Morawieckiego reforma emerytalna. Propozycja zakłada, że pieniądze zgromadzone w OFE staną się naszą własnością.
Nowa reforma emerytalna ma polegać m. in. na tym, że pieniądze zgromadzone w OFE w 75% staną się naszą własnością. Nie trafią jednak bezpośrednio na nasze konta bankowe. OFE zamienią się w IKZE, w których będziemy mogli dalej trzymać swoje pieniądze lub je wypłacić ale dopiero w 2020 roku. Pozostałe 25% ma trafić na Fundusz Rezerwy Demograficznej. Według wstępnych informacji wypłaty nie będą możliwe do końca 2019 r. Od 2020 r. do końca 2024 r. ma obowiązywać wysoki 75% podatek od wypłat. Dopiero od 2025 r. wypłat będzie można dokonywać na takich zasadach jakie obecnie obowiązują w zwykłych IKZE.
Wypłaty z OFE dostaną nawet ci, którzy w 2014 r. postanowili z niego zrezygnować. Decyzja, którą wtedy podejmowaliśmy dotyczyła bowiem tego, czy nowe składki mają nadal wpływać do OFE i ZUS, czy też tylko do ZUS. Osoby, które wybrały tylko ZUS nadal mają więc pieniądze w OFE, które zostały wpłacone przed 2014 r.
Jak wyliczył Expander średnia wypłata jaką Polacy otrzymają z OFE będzie wynosić 8 016 zł. Przeciętnie mamy tam bowiem nieco ponad 10 000 zł, ale dostaniemy 75% tej kwoty. To ile faktycznie dostaniemy nie zależy jednak tylko od tego, którego OFE jesteśmy klientem. Największe znaczenie ma to jak długo płaciliśmy składki emerytalne oraz jakie były nasze zarobki.
Jak sprawdzić ile dokładnie dostaniesz?
Żeby w miarę dokładnie sprawdzić jaką kwotę dostaniemy najlepiej zalogować się na swoje konto w OFE lub zadzwonić na jego infolinię. Tam możemy dowiedzieć się jakie mamy saldo rachunku. Następnie należy pomnożyć je przez 0,75, gdyż dostaniemy tylko 75% zgromadzonych środków.
Wyliczona w ten sposób kwota wypłaty może się jednak jeszcze zmienić. Po pierwsze, OFE wciąż inwestują więc roku do lipca 2018 r. mogą jeszcze pojawić się jakieś zyski lub straty z tych inwestycji. Poza tym, część Polaków zdecydowała, że nadal płaci składki do OFE. W przypadku takich osób kwota wypłaty wzrośnie o te składki, które zostaną wpłacone do momentu wypłaty. Najlepiej więc będzie sprawdzić saldo nie tylko teraz, ale jeszcze raz, tuż przed dniem wypłaty. Najwygodniej jest to zrobić przez Internet. Na stronach internetowych OFE zwykle można się zalogować na swoje konto. Jeśli nie mamy jeszcze loginu i hasła, to zwykle otrzymamy je kontaktując się z infolinią swojego OFE.
Na koniec warto przypomnieć, że wcześniejsza reforma OFE spowodowała, że zabrano nam 51,5% zgromadzonych tam pieniędzy. Teraz stracimy 25% z tych pozostałych środków. Tak naprawdę otrzymamy więc nie 75%, a jedynie 36,4%. W uproszczeniu można więc powiedzieć, że z każdych 10 000 zł dostaniemy tylko 3 638 zł. Reszta trafiła już na konta ZUSu lub niedługo wpłynie do Funduszu Rezerwy Demograficznej.