Loading the player ...

Wypowiedź: Tomasz Bogus, Prezes Zarządu Banku BGŻ BNP Paribas, Adam Parfiniewicz Dyrektor Pionu Integracji Personal Finance Banku BGŻ BNP Paribas

Dwie międzynarodowe instytucje finansowe Grupy BNP Paribas łączą się tworząc jeden z najbardziej uniwersalnych banków na polskim rynku. Sygma Bank Polska zostaje zastąpiony marką BGŻ BNP Paribas wraz z dokonaniem wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Fuzja banków to działanie, które ma na celu realizację planów połączenia wszystkich instytucji Grupy BNP Paribas funkcjonujących w Polsce. – Najważniejszym celem naszego połączenia jest wzmocnienie oferty banku BGŻ BNP Paribas w ramach kredytów gotówkowych i całej oferty consumer finance. Do naszej silnej pozycji w kredytach samochodowych i kredytach konsumpcyjnych, dokładamy ważną część związaną z finansowaniem sprzedaży ratalnej i kartami kredytowymi, które były silną stroną Sygma Banku – mówi newsrm.tv Tomasz Bogus, Prezes Zarządu Banku BGŻ BNP Paribas.

Taka przebudowa placówek niesie ze sobą także zmiany. Jakie? – Przez najbliższy okres Sygma Bank będzie funkcjonować na tych samych zasadach, zmieni się jedynie logo i wizualizacja placówek, zaś oferta cenowa oraz produktowa pozostaną bez zmian – mówi newsrm.tv Adam Parfiniewicz, Dyrektor Pionu Integracji Personal Finance Banku BGŻ BNP Paribas.

Korzyści dla BGŻ BNP Paribas płynące zaś z transformacji to przede wszystkim dostęp do 140 dodatkowych punktów sprzedaży byłego Sygma Bank Polska. Ponadto BGŻ BNP Paribas po połączeniu obsługuje 2,65 mln klientów i współpracuje z ponad 10 tysiącami partnerów. Stał się także drugim największym wydawcą kart kredytowych w Polsce.

Co z klientami? Tomasz Bogus wyjaśnia: – Klient byłego Sygma Bank Polska nie powinien odczuć żadnej istotnej zmiany – numery rachunków, umów kredytowych i karty kredytowe do czasu wygaśnięcia – pozostają takie same. I dodaje: – Ponadto każdy klient Sygma Banku uzyska dostęp do całej bazy produktów BGŻ BNP Paribas.

Przekształcenie ma wpływ także na polski rynek. – Konsolidacja tegoż rynku jest nieuchronna i dzieje się już od dłuższego czasu. Powstanie zatem silniejszy bank, który znacznie ułatwi zarządzanie kapitałem oraz zagwarantuje uzyskiwanie synergii kosztowych i przychodowych po stronie łączących się banków – tłumaczy Adam Parfiniewicz.

Pełna migracja technologiczna nastąpi w połowie 2017 roku, do tej pory będą funkcjonowały równolegle dwa systemy w ramach jednego banku.