Wypowiedź: Natalia Łasek, dietetyk, nVit, poradnia dietetyczna.
Wielki kubeł lodów, koc i ulubiony film to najczęstsze rozwiązanie, które wybieramy kiedy jest nam smutno lub jesteśmy zestresowani. Niestety nie jest to dobre dla naszej wagi oraz naszego zdrowia. Dlaczego w momentach kryzysu sięgamy po słodycze?
– W sytuacjach stresowych sięgamy zazwyczaj po słodycze, a nie po warzywa, z uwagi na to, że cukier jest uzależniający i jeżeli dzieje się coś złego, to staramy się nim uzupełnić wewnętrzną pustkę – mówi newsrm.tv Natalia Łasek, dietetyk, nVit, poradnia dietetyczna. Słodycze, a więc cukier, kojarzą nam się z czymś dobrym, więc żeby wynagrodzić sobie niepowodzenia sięgamy wtedy po słodycze.
Wiele osób chcąc wyeliminować słodycze z diety robi to z dnia na dzień. Jednak jak tłumaczy Natalia Łasek, słodycze uzależniają, więc może pojawić się syndrom odstawienia. Będziemy się czuć źle, będzie nas bolała głowa czy po prostu będziemy zmęczeni. Najlepiej jest postawić sobie jasny cel, na przykład, że w ciągu dwóch tygodni wyeliminujemy cukier z naszego jadłospisu. Jeżeli nie potrafimy sobie odmówić zjedzenia czegoś słodkiego, to w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem jest wybranie sobie jednego dnia w tygodniu, w którym będziemy sobie pozwalać na zjedzenie np. batonika czy czekolady.