Wypowiedź: Michał Kanownik, prezes Zarządu ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Skala wyłudzeń podatku VAT zmierzona przez Komisję Europejską w Polsce wynosi ok. 40 mld zł każdego roku. Każde takie oszustwo to realna strata dla budżetu państwa ale jednocześnie realne utrudnienie i koszt dla uczciwego przedsiębiorcy, który musi konkurować z oszustem – mówi newsrm.tv Michał Kanownik, prezes Zarządu ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT – ZIPSEE „Cyfrowa Polska” zaapelował do rządu o wprowadzenie takich rozwiązań prawnych, które pozwolą na weryfikowanie wiarygodności i uczciwości kontrahentów. Zdaniem przedstawicieli organizacji brak takiego mechanizmu naraża firmy na ryzyko nieświadomego uczestnictwa w karuzeli podatkowej. Związek uważa także, że konieczne są zmiany w metodzie prowadzenia kontroli skarbowych, które jako narzędzie w walce z karuzelami podatkowymi uderzają nie tylko w oszustów, ale także w uczciwych przedsiębiorców.
– Urzędnicy skarbowi wymagają od nas, abyśmy weryfikowali uczciwość kontrahentów. Tymczasem polski przedsiębiorca nie posiada obecnie żadnych wiarygodnych narzędzi do tego. Nie można więc narzucać przedsiębiorcom obowiązku, którego nie są w stanie wykonać w żaden sposób – powiedział prezes ZJPSEE „Cyfrowa Polska” zaznaczając, że w tym wypadku potrzebne jest wypracowanie przez rząd nowych rozwiązań prawnych.
Jego zdaniem obecnie bez takich narzędzi przedsiębiorstwa są narażone na nieświadome uczestnictwo w nielegalnym obrocie towarowym. Wzrost liczby tego typu przestępstw powoduje nasilone kontrole ze strony administracji skarbowej, także w firmach, które w żaden sposób w nich nie uczestniczą. Efektywność takich kontroli jest dość niska, a koszty ponoszone w związku z nimi przez uczciwych przedsiębiorców wysokie. – Uczciwy przedsiębiorca traci podwójnie: staje się mało konkurencyjny w stosunku do nieuczciwego przedsiębiorcy, który ma niższe koszty prowadzenia biznesu, a dodatkowo „karany” jest nasilonymi kontrolami skarbowymi. – podkreślił Michał Kanownik. Jak zastrzegł, przedsiębiorcom z jego branży nie chodzi o to, aby firmy w ogóle nie były kontrolowane, ale żeby kontrole skarbowe były dokładniej i precyzyjniej ukierunkowane w te przedsiębiorstwa, które rzeczywiście dopuszczają się oszustw podatkowych.
Przedstawiciele branży importerów i producentów sprzętu elektrycznego i elektronicznego podczas konferencji w SGH zwrócili również uwagę na efektywność kontroli skarbowych. Zdaniem Michała Kanownika ta powinna być mierzona nie po ilości wydanych decyzji pokontrolnych, ale dopiero wtedy, kiedy jest znana faktycznie ich liczba po uchyleniu części postanowień przez sądy.
Według prezesa ZISPEE „Cyfrowa Polska” do publicznej dyskusji powinna wrócić sprawa odpowiedzialności urzędników skarbowych za podejmowane decyzje i ponoszenie przez nich konsekwencji w razie błędnie wydanego postanowienia. – Kolejna ważna sprawa to rosnące wątpliwości interpretacyjne, do niektórych przepisów podatkowych. Jeśli przedsiębiorca czekam miesiącami, a czasem latami na interpretacje tych, które budzą wątpliwości, to trudno od niego oczekiwać, prawidłowego ich realizowania – zaznaczył Michał Kanownik.
Eksperci obecni na konferencji w SGH także zwracali uwagę na niską skuteczność kontroli skarbowych w procesie walki z wyłudzeniami na VAT. – Kontrole skarbowe w obecnym kształcie nie stanowią skutecznego środka prewencji przed popełnieniem oszustw podatkowych – mówiła Anna Łaszczuk z Norton Rose. Jej zdaniem pracownicy administracji podatkowej powinni przejść szkolenia w zakresie wiedzy i umiejętności w zwalczaniu oszustw podatkowych.
Z kolei wiceminister finansów Leszek Skiba przyznał, że w naszym kraju obecnie słabym elementem, który wpływa na wielkość luki podatkowej jest brak efektywnej współpracy pomiędzy administracją kontroli celnej i skarbowej. – Urząd Skarbowy nie wie, jak transakcje wyglądają od strony celnej. Słusznym pomysłem jest szukanie takiej synergii pomiędzy administracją celną i skarbową – podkreślił Skiba. Jego zdaniem problem efektywności administracji podatkowej jest możliwy do rozwiązania przez wprowadzenie systemu Big Data. – Urzędnik musi mieć wsparcie informatyczne, analogiczne do systemu bankowego, który pozwoli mu weryfikować przedsiębiorców – powiedział wiceminister finansów.