Trendy w medycynie estetycznej zmieniają się dynamicznie. Nowe technologie stwarzają możliwości upowszechniania zabiegów medycyny estetycznej w coraz szerszych kręgach. Aktualnie obowiązującą modą jest naturalność. Ogromne policzki i wielkie usta odchodzą w zapomnienie. Odchodzi się od inwazyjnej hiperkorekcji, natomiast popularność zyskują zabiegi regenerujące i zapobiegające.
Wypowiedź: dr Marek Wasiluk, specjalista medycyny estetycznej
W ostatnich latach medycyna zapędziła się do hiperkorekcji, sztuczności i braku spójności. Obecnie, zabiegi są planowane i wykonywane tak, by efekt był jak najbardziej naturalny. Polki najczęściej sięgają po zabiegi korygujące asymetrię lub delikatnego podkreślenie policzek lub ust.
Kolejnym trendem obowiązującym w medycynie estetycznej są zabiegi regenerujące oraz pobudzające tkankę do odbudowy i odnowy samoistnej. Chirurdzy nie wypełniają, nie robią już kamuflażu, tylko pobudzają skórę do odnowienia.
Starzenie jest procesem przewlekłym, a zmiany w skórze zachodzą stopniowo. Jak podkreśla ekspert, odpowiednie oddziaływanie może w pewnym stopniu zatrzymać starzenie się skóry. Przede wszystkim, stosowane obecnie zabiegi są bezpieczne, naturalne i zapewniają długotrwały efekt. Minusem jest fakt, że efekty nie są widoczne natychmiast – konieczne jest powtórzenie zabiegów kilku lub kilkunastokrotnie.
Jak twierdzi dr Wasiluk, w niedługim czasie pacjenci będą mieć swoich opiekunów, którzy prowadzić ich będą przez proces wykonywania zabiegów. Zapewni to poczucie bezpieczeństwa, spójność zabiegów i komfort podczas wizyt.