Choć kobiety z natury bardziej dbają o urodę i częściej zwracają uwagę na wygląd, duża grupa mężczyzn korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, na zabiegi chcą przychodzić rzadziej i wolą, by były one konkretne i bezbolesne.
Wypowiedź: dr Marek Wasiluk, specjalista medycyny estetycznej
W jednej grupie pacjentów są mężczyźni w wieku około 50 lat, którzy nie czują się staro, są aktywni zawodowo, zazwyczaj pracują na wysokim stanowisku. Otaczają się osobami młodymi, stąd psychicznie czują się młodo, natomiast wizualnie zaczynają odstawać.
– Dlatego pokolenie po czterdziestce ma motywację do zmian i zaczyna odwiedzać gabinety medycyny estetycznej – podkreśla dr Wasiluk.
Drugą grupą mężczyzn korzystających z zabiegów jest pokolenie dwudziestolatków. Pomijając osoby, które walczą z rumieniem lub bliznami potrądzikowymi, głównie są to osoby narcystyczne. Ich zapęd do perfekcyjnego wyglądu, często spowodowany wpływem mediów społecznościowych i perfekcyjnymi zdjęciami, sprawia, że często stawiają nierealne oczekiwania względem efektów zabiegów.