Sprawne turbiny GE powstałe na bazie technologii lotniczych w przyszłym roku oświetlą Bangkok

W ostatnich latach społeczeństwo i gospodarka Tajlandii rozwijają się coraz dynamiczniej. W przeciągu zaledwie jednego pokolenia Tajlandia dokonała skoku cywilizacyjnego i awansowała do grupy państw o średnio-wysokim dochodzie, zmniejszając w tym czasie poziom ubóstwa o połowę. Mimo, że inwestycje nie przestają napływać tam szerokim strumieniem, niezawodne dostawy energii wciąż należą do rzadkości.

Z podobnymi trudnościami boryka się większość krajów rozwijających się. Budowa elektrowni jest kapitałochłonna i trwa stosunkowo długo. W takich krajach jak Tajlandia kwestia realizacji inwestycji jest jeszcze bardziej skomplikowana – dżungla rozpościera się między największymi aglomeracjami miejskimi i porasta znaczne połacie kraju usiane licznymi wioskami.

Władze Tajlandii elektryfikują kraj za pomocą alternatywnych źródeł energii i wdrażanych standardów w zakresie efektywności energetycznej obejmujących zarówno odbiorców, jak i producentów energii. W ostatnim czasie tajska firma Gulf Energy Development ogłosiła rozpoczęcie dużej inwestycji, która zapewni dostawy energii elektrycznej dla Bangkoku. W związku z realizacją projektu firma złożyła zamówienie na sześć nowoczesnych turbin gazowych, które GE stworzyło z myślą o pracy w wymagających warunkach.

Jak dowodzą przedstawione przykłady ze świata, wysokosprawne elektrownie na paliwa gazowe (w tym odpadowe) są to technologie łatwiejsze do zainstalowania, a czas inwestycji skraca się do minimum. Są to też inwestycje stosunkowo mało kapitałochłonne w porównaniu z budową bloków wielkoskalowych, co dodatkowo ułatwia modernizację sektora i wyeliminowane ryzyk związanych z rosnącym zapotrzebowaniem na czystą energię, twierdzi Izabela Kielichowska, dyrektor ds. polityki energetycznej w GE.

Polska w najbliższych 15 latach będzie stopniowo wyłączać 10-12 GW bloków energetycznych, przy jednocześnie zwiększającym się zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Doświadczenia z  ograniczeniami energii elektrycznej w sierpniu, które dotknęły głównie dużych producentów w różnych sektorach gospodarki dowodzą, że zwiększające się ryzyko ekstremalnych zjawisk pogodowych może tylko pogłębić deficyty. Polityka energetyczna Polski powinna traktować rozbudowę rozproszonych źródeł ko- i poligeneracyjnych oraz odnawialnych (w tym lądowej energetyki wiatrowej) jak jeden z absolutnych priorytetów na najbliższe 10-15 lat, dodaje Izabela Kielichowska.

Turbiny gazowe LM6000-PF+ (na zdj. poniżej) są wysokosprawnymi jednostkami stworzonymi na bazie technologii silników lotniczych.

Nowe turbiny gazowe osiągają rekordową sprawność 56 procent i mogą być opalane zarówno gazem, jak i paliwami płynnymi. Pojedyncza jednostka może wyprodukować do 58 megawatów energii elektrycznej, które mogą zasilić nawet 50.000 gospodarstw domowych. Turbiny zajmują zaledwie 350 m2 co pozwala je instalować w miejscach, gdzie dostępna przestrzeń jest ograniczona.

Podobnie jak silnik odrzutowy na pasie startowym, turbiny GE mogą w krótkim czasie zwiększyć moc. Zakładamy, że w projekcie realizowanym dla Gulf Energy Development, pełną moc – czyli łącznie około 300 megawatów wszystkich sześciu jednostek – osiągniemy w przeciągu 10 minut od momentu rozruchu turbin, mówi Nasser Chraibi, menedżer GE Power & Water odpowiedzialny za produkt. W wielu krajach rozwijających się kluczowe jest zapewnienie tego poziomu elastyczności – dodaje.

Swoje znakomite osiągi turbina po części zawdzięcza podejściu firmy do innowacyjności, które nazwano GE Store. W tym wypadku w prace nad turbiną zaangażowane były aż cztery różne biznesy GE. Najnowsze technologie lotnicze wykorzystywane w turbinach gazowych stworzone zostały przez GE Aviation, przekładnia łącząca turbinę i generator dostarczona została przez GE Oil & Gas, a sam generator i zaawansowane oprogramowanie sterujące powstało w GE Energy Management.

Ravi Kurmahorita, wice prezes Gulf Energy Development, zaznaczył, że jego firma będzie pierwszym odbiorcą nowego modelu turbin na świecie. GE planuje zrealizować dostawy turbin w przyszłym roku.

Jak pokazuje niedawny projekt realizowany przez GE w Egipcie, cały proces instalacji i uruchomienia turbin pochodzenia lotniczego może zamknąć się w zaledwie trzech miesiącach.