Spraw sobie zdrowe wakacje

Wakacje to czas, gdy mniej myślimy o obowiązkach, a bardziej skupiamy się na odpoczynku. Zwalnia wtedy też nasz organizm. Przestaje być w stanie gotowości, pozwala sobie na odprężenie. Dodajmy do tego jeszcze ogólne rozluźnienie, w tym eksperymenty dietetyczne, czy większą intensywność kontaktów seksualnych, a w czasie urlopu ujawnią nam się wszelkie niedobory lub zakażenia, które nie dawały wcześniej objawów.

Czy można takim sytuacjom zapobiec?

– Podstawowym badaniem, które pomaga ocenić stan zdrowia i potencjalne zagrożenia, jest morfologia krwi obwodowej. Dzięki niej możemy sprawdzić, czy złe samopoczucie i senność, które kładziemy na karb zmęczenia pracą, nie są związane z niedokrwistością wynikającą z niedoboru żelaza. A należy zaznaczyć, że jest to dość częste zjawisko – podkreśla dr n. med. Andrzej Marszałek, dyrektor medyczny laboratoriów Synevo.

Kolejnym istotnym badaniem, zwłaszcza dla kobiet i osób starszych, jest badanie moczu. Część zakażeń układu moczowego przebiega bezobjawowo, a biorąc pod uwagę zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, które w czasie letnich wojaży mogą się pojawić, dolegliwości te mogą przybierać na sile.

Warto także zadbać o zdrowie intymne. Infekcje układu moczowo-płciowego są zjawiskiem dość powszechnym, a nieleczone mogą skutkować nawet niepłodnością. Ponieważ wiele z nich przebiega bezobjawowo, ryzyko zakażenia i przeniesienia go na kolejnych partnerów jest bardzo wysokie.

– Przeprowadzenie diagnostyki zakażeń układu moczowo-płciowego (wystarczy wykonanie jednego testu, np. UroGin) pozwala na precyzyjne określenie patogenów oraz szybkie wdrożenie właściwego leczenia. Ważnymi wskazówkami dla osób, które chcą wykonać badanie, są: zachowanie wstrzemięźliwości seksualnej przez 48 godzin oraz niemycie narządów płciowych przez 24 godziny przed badaniem – tłumaczy dr Andrzej Marszałek.

Na jakie infekcje intymne jesteśmy narażeni najbardziej?

Chlamydia trachomatis
Choroba przenoszona jest głównie drogą płciową, zaś jej przebieg zazwyczaj jest bezobjawowy. U kobiet może powodować zapalenie szyjki macicy lub jajowodów. Infekcja może doprowadzić do zapalenia narządów miednicy mniejszej, co może skutkować ciążą pozamaciczną i niepłodnością. U mężczyzn zakażenie zagraża zapaleniem cewki moczowej, gruczołu krokowego i najądrzy oraz powoduje niepłodność.

Uraplasma urealyticum, Mycoplasma hominis, M. genitalium
Odpowiadają za 10-20% przypadków nierzeżączkowego zapalenia cewki moczowej. U kobiet w ich następstwie rozwija się zapalenie jajników, jajowodów, szyjki macicy i trzonu. Powikłaniem zakażeń U. urealyticum może być niepłodność. U mężczyzn zaś dochodzi do zapalenia stercza, cewki moczowej, jąder i ostrego zapalenia najądrzy.

Trichomonas vaginalis (rzęsistek pochwowy)
Pierwotniak ten jest czynnikiem etiologicznym rzęsistkowicy – choroby przenoszonej drogą płciową lub przez wspólne używanie przedmiotów higieny osobistej. Obserwuje się wysoką zakaźność (prawie 100% w czasie stosunku). Infekcja może przebiegać bezobjawowo. Nieleczona rzęsistkowica może być przyczyną niepłodności.
Jakie badania warto jeszcze wykonać?

Pozostając w kręgu chorób intymnych, warto cyklicznie poddawać się badaniom na obecność wirusa opryszczki (HSVI/II), wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV) oraz bakterii beztlenowych Gardnerella vaginalis, jak również wykonać badanie WR (odczyn Wassermana), mające na celu wykluczenie kiły.

– W pakiecie badań, nie tylko wakacyjnych, warto uwzględnić oznaczenie stężenia glukozy we krwi. Badanie to może nas naprowadzić na trop rozwijającej się choroby, i to nie tylko cukrzycy, ale również zaburzeń funkcjonowania przysadki i nadnerczy oraz chorób tarczycy, trzustki i innych – przypomina dyrektor medyczny Synevo.

Kolejną grupą schorzeń, które warto wykluczyć, są choroby zakaźne przenoszone przez kontakt z zakażoną krwią: wirusowe zakażenie wątroby typu B, wirusowe zakażenie wątroby typu C oraz zakażenie wirusem HIV. W tym celu należy wykonać badania na obecność przeciwciał we krwi, odpowiednio anty HBV, anty HCV oraz anty HIV.

Pamiętajmy o bacznym obserwowaniu się po powrocie z urlopu. Wszelkie dolegliwości powinny skłonić nas do wizyty u lekarza.