Skuteczne leczenie atopowego zapalenia skóry (AZS) staje się rzeczywistością.

Dorośli pacjenci z ciężką postacią AZS decyzją Ministra Zdrowia od 1 listopada otrzymają refundację leczenia biologicznego dupilumabem w ramach nowego programu lekowego.
– To spełnienie marzeń pacjentów z najcięższą postacią AZS, u których żadna inna terapia nie przyniosła efektu. Dziś wreszcie będą mogli normalnie żyć bez bólu, świądu
i strachu o nadchodzące jutro. Dlatego pragnę jeszcze raz podziękować Ministerstwu Zdrowia, a w szczególności Panu Ministrowi Maciejowi Miłkowskiemu i wyrazić ogromne uznanie za jego empatię, troskę o los chorych, zrozumienie ich potrzeb i wkład w nieustające podnoszenie standardu leczenia w Polsce. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale pierwszy
i najważniejszy krok na drodze ku poprawie zdrowia i jakości życia pacjentów z AZS mamy już za sobą
– podkreśla Hubert Godziątkowski prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych.

Atopowe zapalenie skóry to przewlekła i nawrotowa dermatoza o charakterze ogólnoustrojowym i podłożu genetycznym, na którą w Polsce cierpi ok. 700 000 osób, a 6,5%
z nich ma postać ciężką. Mimo że zmiany widoczne są głównie na skórze, w postaci okrutnie swędzących i zarazem bolesnych wyprysków, sączących się pęcherzyków czy nadkażonych ran, to choruje cały organizm pacjenta. Skutki choroby odczuwane są przez całe rodziny.

Atopowe zapalenie skóry wpływa na całokształt funkcjonowania pacjenta, jego życie prywatne i zawodowe. Towarzyszą jej liczne alergie, astma oskrzelowa, choroby układu oddechowego, zakażenia bakteryjne, wirusowe i grzybicze, pokrzywki, alergiczny nieżyt nosa, czy przewlekłe zapalenie spojówek, które prowadzi do zaburzeń wzroku, a nawet jego utraty. Jeszcze do niedawna, zanim rozpoczęliśmy działania edukacyjne w ramach kampanii „Zrozumieć AZS”, atopowe zapalenie skóry uznawane było za chorobę wieku dziecięcego i często niesłusznie bagatelizowane. Tymczasem dotyka ono zarówno dzieci, młodzież jak i dorosłych – podkreśla Hubert Godziątkowski.

Trwający przez 24 godziny na dobę świąd jest tak silny, że pacjenci nie są w stanie nad nim zapanować. Nie śpią, mają problemy z koncentracją, są rozdrażnieni i sfrustrowani. To wszystko przekłada się na codzienne funkcjonowanie. Nieestetyczne, krwawiące zmiany obejmujące nawet 90% powierzchni skóry powodują, że pacjenci czują się jak trędowaci. Unikają interakcji społecznych, wycofują się z życia cierpiąc w samotności, a to prowadzi do zaburzeń psychicznych i depresji – W ostatnich badaniach, które przeprowadziliśmy we wrześniu 2021 roku ponad 88% pacjentów i ich opiekunów zadeklarowało, że ich sytuację mogła by poprawić refundacja terapii biologicznej. Od 1 listopada wreszcie będzie to możliwe. Musimy pamiętać, że pacjenci z ciężką postacią AZS to osoby, które praktycznie przez cały rok żyją w zaostrzeniu. Dla nich ta terapia to szansa na normalne życie. Życie bez bólu świądu i cierpienia, a na takie niewątpliwie każdy zasługuje – puentuje Hubert Godziątkowski.