„Przypadki Pani Magister” – Farmaceuta superbohaterem XXI wieku

Zawód farmaceuty jest zawodem zaufania publicznego, a ponad 90 proc. pacjentów ufa farmaceutom – wynika z badania przeprowadzonego przez agencję Biostat. W tym roku, po latach starań, projekt Ustawy o zawodzie farmaceuty trafił do konsultacji społecznych (już się zakończyły), więc to przełomowy rok dla polskiej farmacji.

26 września, w dniu imienin św. Kosmy i Damiana, patronów aptekarzy, obchodzimy Ogólnopolski Dzień Aptekarza.

To odpowiedni moment, by zwrócić uwagę społeczeństwa na tę grupę zawodową. W Polsce mamy 34 tysięcy farmaceutów uprawnionych do wykonywania zawodu, 27 tysięcy z nich pracuje w aptekach i punktach aptecznych (dane GUS; 2016 r). Każdego dnia nawet 2 miliony pacjentów przychodzi do swoich aptek.

„Przypadki Pani Magister”

„Przypadki Pani Magister” to kampania wzmacniająca pozytywny wizerunek farmaceuty jako eksperta ochrony zdrowia. Mają przede wszystkim pokazać, na czym polega zawód farmaceuty, a także rozprawić się z niektórymi mitami oraz krzywdzącymi to środowisko stereotypami, a co istotne – uświadomić pacjentów, że w aptece mają na wyciągnięcie ręki specjalistę od leków z wiedzą o działaniu leków i ich skutkach ubocznych.

To pierwszy w Polsce (i prawdopodobnie na świecie) komiks o farmaceutach, i pierwszą superbohaterkę – farmaceutkę. Do życia powołał go „Magazyn Aptekarski”.

Każda grupa zawodowa ma/może/powinna mieć swojego bohatera. Także farmaceuci. Po co? W ten sposób najłatwiej pokazać, na czym polega jego codzienna praca, że jest wyjątkowa i ważna.  W tej chwili tych informacji szukamy głównie w internecie i bardzo często podejmujemy się leczenia na własną rękę!

– Nasz komiks jest skierowany zarówno do środowiska farmaceutów, jak i pacjentów. Ci pierwsi powinni być w 100 proc. przekonani, że to, co robią na co dzień, to coś ważnego. Ci drudzy zaś powinni przestać traktować farmaceutów jako sprzedawców leków – tłumaczy Emilia Załeńska-Zduniak, redaktor naczelna „Magazynu Aptekarskiego”.

Dlaczego zawód aptekarza jest tak ważny?

Dostęp do żadnego innego pracownika medycznego nie jest dziś ta prosty, jak dostęp do aptekarza. W obliczu braku lekarzy farmaceuci powinni być osobami, które mogą odciążyć medyków (np. przedłużanie recept – takie uprawnienia mają dziś pielęgniarki, a farmaceuci nie). To osoby, które mogą zaproponować tańszy zamiennik leku, czy poinformować o interakcjach, jakie mogą zajść między stosowanymi lekami (takich informacji rzadko kiedy udziela lekarz). To niedocenienie farmaceutów i ich kompetencji to nie tyle problem aptekarzy, ale problem społeczny.

Farmaceuci są nie tylko ekspertami od leków, ale pełnią też istotną rolę w dbaniu o zdrowie pacjentów. Mają szeroką wiedzę, jak przyjmować leki, z czym ich nie łączyć i potrafią je przygotowywać. Apteka zaś to nie drogeria, a często pierwsze miejsce, do którego trafiamy po fachową pomoc.

Dlaczego komiks?

Komiks to atrakcyjna forma komunikacji – trafi zarówno do młodszych, jak i nieco starszych odbiorców. Ponadto jest szybki i łatwy w odbiorze oraz przykuwa uwagę.  W naturalny sposób pozwala na żart, z przymrużeniem oka i bez patosu pozwala mówić o poważnych sprawach. Za co kochamy superbohaterów? Za niesienie pomocy, walkę o dobro, dawanie dobrego przykładu, za ich historie i to, że są zawsze tam, gdzie są potrzebni. A czy pokazywanie farmaceuty i ich misji z przymrużeniem oka przystoi?

– Chcemy przełamać barierę i dystans między farmaceutami i pacjentami – podkreśla Emilia Załeńska-Zduniak z „Magazynu Aptekarskiego”.

Historie farmaceutki-superbohaterki można śledzić na stronie: www.przypadkipanimagister.pl