Praca 4.0. Pandemia zmienia rynek pracy

Upowszechnienie pracy zdalnej i przyspieszenie procesów automatyzacji poprzez wprowadzanie do firm nowych technologii to efekt zmian wywołanych pandemią Covid-19. O najnowszych trendach na rynku pracy będzie mowa na konferencji „Praca 4.0. Zawirowanie czy nowa era”, którą Konfederacja Lewiatan organizuje 11-12 i 15 lutego.

Pandemia Covid-19 zmieniła rynek pracy. Można sobie zadać pytanie, czy te zmiany to rewolucja, po której już nic nie będzie takie samo, czy po prostu przyspieszenie procesów, które przebiegały powoli, a teraz po prostu nasiliły się pod wpływem okoliczności zewnętrznych.

– Jednym z pierwszych widocznych trendów jest upowszechnienie się pracy zdalnej. Krokiem milowym było na pewno pojawienie się tego pojęcia w prawie. Wcześniej mieliśmy tylko telepracę. Przeregulowaną, nieco z innego świata, a tym samym rzadko stosowaną. Jeden przepis z tzw. ustawy antycovidowowej wystarczył, aby to co było rzeczywistością wielu pracowników nagle stało się zauważonym faktem prawnym – mówi Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Wraz z upowszechnieniem pracy zdalnej wzrosło znaczenie takich kompetencji pracowniczych jak: organizacja pracy własnej, szczególnie w sytuacji, kiedy czasowo brak jest bezpośredniego nadzoru, umiejętne łączenie obowiązków zawodowych i pozazawodowych w tym samym czasie, co było zadaniem szczególnie rodziców mających pod opieką dzieci, które nie mogły w tym czasie korzystać z żłobków i przedszkoli, a także – co wcześniej było wielokrotnie podnoszone – kompetencje cyfrowe. Właściwie każdy pracownik, który z dnia na dzień trafił z realizacją własnych zadań w zacisze swojego domu, musiał zmierzyć się z koniecznością nauki (często samodzielnej) programów, które umożliwiały na przykład wirtualne spotkania. Warto również podkreślić, że od osobistych cech charakteru zależało i zależy to, jak pracownicy radzą sobie z pracą zdalną – dla jednych jest to rozwiązanie sprzyjające skupieniu, a tym samym efektywności, dla innych – wzmaga poczucie odosobnienia, oderwania od firmy, a tym samym obniża ich efektywność i poziom kreatywności. Oczywiście można sobie zadać pytanie, czy dalekosiężnym skutkiem upowszechnienia pracy zdalnej nie będzie migracja części pracowników, również – a może przede wszystkim – wysoko wykwalifikowanych i dobrze zarabiających do mniejszych miejscowości w Polsce, oferujących możliwość innego stylu życia.