Polacy najszybciej w Europie przekonują się do zakupów w zagranicznych e-sklepach. W 2016 r. liczba rodaków, którzy zamówili coś online zza granicy, wzrosła o 12 punktów procentowych w porównaniu z 2015 r. Niestety w drugą stronę nie jest tak różowo. Polskie e-sklepy wciąż z obawą podchodzą do sprzedaży transgranicznej.
W zagranicznych e-sklepach najczęściej zaopatrują się Skandynawowie, Brytyjczycy i Belgowie – wynika z raportu „E-commerce in Europe” PostNord/DirectLink. Jednak to w Polsce dynamika wzrostu sprzedaży transgranicznej jest największa: w mijającym roku, ze wszystkich objętych badaniem państw, w naszym kraju przybyło statystycznie najwięcej kupujących z zagranicznych e-sklepach.
– Klienci coraz częściej korzystają z ofert zagranicznych podmiotów e-commerce w poszukiwaniu okazji cenowych oraz produktów niedostępnych lokalnie – mówi Tim Potočnik, CEO firmy Eurosender, platformy do zamawiania usług kurierskich na terenie Unii Europejskiej. – Szybka dostawa towaru zza granicy jest coraz powszechniejsza i nie stanowi już poważnej przeszkody w złożeniu zamówienia.
Według badania “E-commerce in Europe” średnio co trzeci Polak przynajmniej raz w 2016 r. kupił coś w zagranicznym sklepie internetowym. Polski Gemius jest w szacunkach znacznie ostrożniejszy: raport „E-commerce w Polsce 2016” wskazuje, że na taki zakup zdecydował się tylko co dziesiąty polski klient sklepów online. Tymczasem wg Global Online Shopping Survey (Pitney Bowes), zakupy online za granicą robi aż 66 proc. internautów na świecie. Na tym tle polscy klienci wypadają więc blado.
Podobnie rzecz wygląda z polskim e-commerce. Spośród rodzimych sklepów internetowych tylko 44 proc. prowadzi sprzedaż zagraniczną, a uzyskiwane przez nie przychody z tego tytułu nie przekraczają zwykle 5 proc. całkowitej rocznej sprzedaży – czytamy w badaniu „EcommerceStandard 2016”. Również Shoper, platforma gotowych sklepów internetowych, informuje, że w tym roku jedynie 5 proc. sprzedaży w e-sklepach używających tego oprogramowania to transakcje zagraniczne.
Dostawy zagraniczne coraz tańsze
– Polskie e-commerce obawia się nie tylko zagranicznej konkurencji, ale również dużych kosztów związanych z obsługą logistyczną zamówień zagranicznych – komentuje Tim Potočnik. To szczególnie widoczne w przypadku mniejszych podmiotów, które, z uwagi na zmienną ilość wysyłanych towarów, nie chcą wiązać się umowami z operatorami logistycznymi. Jednak kontrakt na usługi kurierskie nie wszędzie jest obowiązkowy. – Do realizacji zamówień za pośrednictwem platformy Eurosender wystarcza założenie konta biznesowego i określenie parametrów przesyłki – zapewnia prezes firmy.
Zdaniem ekspertów z PwC, którzy zbadali perspektywy dla rynku przesyłek kurierskich, uproszczenia w procesie nadawania przesyłek to jedno z głównych wyzwań, przed jakim stoi cała branża logistyczna. Współczesny klient jest na tyle wymagający, że – mając do wyboru bogatą ofertę różnych kurierów – oczekuje od usługodawcy pewnej wartości dodanej. – Usługa powinna być łatwo dostępna i prosta w obsłudze, a jej koszt niski i przejrzysty – mówi prezes Eurosender. – Nikt nie chce tracić czasu na wypełnianie złożonych formularzy zamówieniowych i wertowanie cenników w poszukiwaniu ukrytych kosztów.