Niemcy, Litwa i Czechy – to kraje rejestracji, z których pojazdy najczęściej powodowały szkody komunikacyjne w Polsce. Choć liczba zdarzeń z samochodami z zagranicznymi rejestracjami systematycznie maleje i stanowi mniej niż 1% wszystkich zgłoszonych szkód – większość z nich to tylko kolizje – to i tak w latach 2008-2014 zanotowano aż 80 000 takich zajść. Nawet 30% szkód spowodowanych w Polsce przez pojazdy na obcych rejestracjach to przypadki, kiedy za kierownicą siedzieli Polacy. Niestety nasi rodacy odpowiadają aż za 70% przypadków kolizji z udziałem samochodów bez ubezpieczenia OC. W 2014 roku średni koszt szkody wyrządzonej przez kierowcę prowadzącego zagraniczne auto w Polsce, który posiadał polisę OC wynosił 5 900 zł, a w przypadku jej braku kwota ta wynosiła już 7 400 zł.
Najważniejsze dane z raportu mfind.pl i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK):
- Liczba szkód komunikacyjnych z winy pojazdów zarejestrowanych za granicą stanowiła mniej niż 1% wszystkich zdarzeń zgłoszonych w Polsce z ubezpieczeń komunikacyjnych.
- Do szkód komunikacyjnych najczęściej przyczyniały się auta pochodzące z Niemiec, Litwy i Czech.
- Szacuje się, że w około 30% szkód z udziałem zagranicznych pojazdów kierowcami byli Polacy – dotyczy to przede wszystkim samochodów z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji czy Holandii.
- Łączna kwota wypłaconych świadczeń z tytułu ubezpieczeń komunikacyjnych w wyniku zdarzeń drogowych z udziałem samochodów na zagranicznych rejestracjach w latach 2008-2014 wyniosła ponad 508 milionów złotych, w tym około 18,5 miliona to odszkodowania za szkody spowodowane przez nieubezpieczonych kierowców.
- Aż 70% sprawców szkód bez polisy OC – z przyczyny aut na zagranicznych rejestracjach – stanowili Polacy.
- Ogółem w latach 2008-2014 tylko 2 147 wypadków spowodowali cudzoziemcy, a liczba kolizji z ich udziałem wynosiła średnio 5 500 rocznie.
- Głównymi przyczynami zdarzeń drogowych było niedostosowanie prędkości, nieudzielenie pierwszeństwa oraz niezachowanie bezpiecznej odległości.
„W ubiegłym roku obcokrajowcy przyczynili się do powstania 253 wypadków, co stanowi 0,7% wszystkich tego typu zdarzeń w Polsce. W związku z tym – pomimo dość dużego ruchu turystycznego, a w szczególności tranzytowego na linii wschód-zachód – liczba zdarzeń powodowanych przez obcokrajowców utrzymuje się na stosunkowo niskim poziomie, a ponadto z roku na rok maleje. Dziesięć lat temu obcokrajowcy spowodowali trzykrotnie więcej wypadków. Co ciekawe, wśród głównych przyczyn wypadków z winy cudzoziemców nie ma nietrzeźwości, która wśród polskich kierowców jest stosunkowo poważnym problemem” – mówi Maria Balcerzak z Zespołu Prasowego Komendy Głównej Policji.
W ostatnich latach liczba szkód komunikacyjnych spowodowanych przez kierowców prowadzących pojazdy zarejestrowane za granicą, utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Można jednak zaobserwować wzrost liczby zdarzeń drogowych, który miał miejsce w 2012 roku. Taka sytuacja była wynikiem zwiększonego natężenia ruchu turystycznego związanego z mającymi miejsce w Polsce finałami EURO 2012.
W sumie w latach 2008-2014 kierowcy prowadzący zagraniczne pojazdy spowodowali nieco ponad 80 tysięcy szkód komunikacyjnych. Niemal 30% (23 000 szkód) z nich stanowiły samochody pochodzące z Niemiec, 9,2% (7 400. szkód) to auta z Litwy, a 9,1% (7 300 szkód) z Czech. Należy jednak pamiętać, że statystyki uwzględniają zdarzenia drogowe spowodowane przez auta na obcych numerach rejestracyjnych. Kierowcami tych pojazdów byli także Polacy, którzy podjęli prace zarobkową na terenie innego państwa europejskiego lub kupili sprowadzany samochód.
„Niewątpliwie udział szkód spowodowanych w naszym państwie przez polskich kierowców poruszających się pojazdami na zagranicznych numerach rejestracyjnych jest znaczny. Szczególnie dotyczy to pojazdów zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Holandii. W przypadku tych krajów szacujemy, że może to dotyczyć co najmniej 30% szkód. Są to zarówno osoby, które nie przerejestrowały pojazdu sprowadzonego z zagranicy, jak i Polacy mieszkający i pracujący za granicą, odwiedzający rodzinny kraj” – potwierdza Małgorzata Dziewięcka, ekspert PBUK.
Warto podkreślić, że za większość szkód wyrządzonych przez nieubezpieczone, zagraniczne pojazdy odpowiadają Polacy. W przypadku ustalania liczby kolizji w Polsce przez nieubezpieczonych zagranicznych sprawców brany jest pod uwagę kraj rejestracji samochodu, a około 70% kierowców tych pojazdów to nasi rodacy.
„W 2014 roku średni koszt szkody wyrządzonej przez kierowcę prowadzącego zagraniczny pojazd w Polsce, który posiadał polisę OC wynosił 5 900zł. Natomiast w przypadku braku wykupienia ubezpieczenia komunikacyjnego przez właściciela samochodu kwota ta wynosiła już 7 400zł. Widać wyraźnie, że odszkodowania za szkody wyrządzone przez nieubezpieczone pojazdy są o wiele wyższe niż za te, które są spowodowane przez kierowców posiadających polisę OC. Wykupienie ubezpieczenia OC powinno być priorytetem dla każdego kierowcy, zwłaszcza tego, który ma zamiar poruszać się poza granicami kraju rejestracji. Brak ubezpieczenia OC może kosztować wiele nerwów w przypadku wystąpienia kolizji drogowej oraz odbić się na domowym budżecie, ponieważ kierowca, który spowoduje stłuczkę czy wypadek bez ważnego OC, musi samodzielnie ponieść koszty odszkodowania dla poszkodowanego. W przypadku, gdy w wypadku ktoś zostanie ranny, mogą to być naprawdę duże sumy” – podsumowuje Bartosz Salwiński, członek zarządu mfind.pl, jednej z największych porównywarek OC/AC w Polsce.
Znalezienie w internecie najlepszej oferty ubezpieczenia komunikacyjnego może być szybkie i proste dzięki porównywarce mfind.pl, która cechuje się:
- samodzielnym sprawdzaniem historii wypadkowej przy współpracy z ubezpieczycielami.
- przedstawianiem rzetelnych i obiektywnych wyników kalkulacji ofert największej liczby ubezpieczycieli – współpracuje z największymi w Polsce towarzystwami ubezpieczeniowymi, wśród których są m.in. AVIVA, Proama, Benefia, AXA Direct, You Can Drive, MTU, LINK4, Liberty Ubezpieczenia. mfind.pl porównuje i wybiera najlepsze opcje ubezpieczenia spośród nawet 76 ofert ubezpieczycieli.
- możliwością stworzenia indywidualnego konta klienta umożliwiającego zachowanie wszystkich wprowadzonych danych dotyczących kierowcy oraz samochodu.
- bezpieczeństwem danych użytkowników, które udostępniane są wyłącznie towarzystwom ubezpieczeniowym w celu przygotowania konkretnej oferty ubezpieczenia.
- oficjalnym informowaniem o podjętej współpracy reklamowej z wybranymi towarzystwami ubezpieczeniowymi.
- największą, kompletną bazą samochodów wśród internetowych porównywarek OC/AC z wygodną, intuicyjną wyszukiwarką.
- pomocą specjalistów z branży ubezpieczeniowej, którzy przygotowują ofertę dopasowaną do potrzeb klienta oraz odpowiadają na wszelkie wątpliwości związane z ubezpieczeniami komunikacyjnymi. Doradcy mfind.pl troszczą się o Klientów także w trakcie likwidacji szkód.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez mfind.pl, aż 82% Polaków słyszało o możliwości zakupu ubezpieczeń OC/AC przez internet, a już 30% skorzystało z zakupu polisy OC/AC online. Zebrane dane pokazują również, że aż 95,5% Polaków kupujących polisy ubezpieczeniowe przez internet jest zadowolonych z przeprowadzonej transakcji. Co więcej, klienci, którzy już raz zakupili polisę drogą cyfrową, chętnie skorzystają z tej formy ponownie – trend ten potwierdza ponad 97% badanych. Dla 59% Polaków cena składki OC/AC jest priorytetowym kryterium podczas zakupu polisy. Z kolei dla 50,7% najważniejszy jest zakres usług, które obejmuje ubezpieczenie.
W 2015 roku udziałowcem spółki mfind został fundusz Internet Ventures FIZ, którego współudziałowcami są Krajowy Fundusz Kapitałowy i MCI Management. Wartość transakcji wyniosła 6 mln złotych, a pozyskane środki zostaną przeznaczone na rozwój serwisu.
Ważne pojęcia wykorzystane w raporcie:
- Szkoda – zdarzenie ze skutkiem odszkodowawczym
- Zagraniczni kierowcy (obcokrajowcy, cudzoziemcy) – zmotoryzowane osoby poruszające się po Polsce, nie będące obywatelami naszego kraju (definicja Policji).
- Pojazdy zagraniczne – pojazdy poruszające się po Polsce, zarejestrowane w innych państwach (definicja PBUK).
Policja w swoich corocznych raportach drogowych skupia się na wypadkach i kolizjach spowodowanych przez obcokrajowców, niezależnie od tego czy kierowali oni pojazdem zarejestrowanym w Polsce czy za granicą. Tutaj obiektem zainteresowania jest więc obywatelstwo sprawcy wypadku lub kolizji, a nie kraj rejestracji. Oczywiście statystyki policyjne dotyczą wyłącznie zdarzeń, do których została wezwana drogówka – w związku z tym nie wszystkie szkody komunikacyjne spowodowane przez obcokrajowców są w nich uwzględnione.
Z kolei PBUK zbiera dane dotyczące szkód wyrządzonych przez pojazdy zarejestrowane za granicą, nie biorąc pod uwagę obywatelstwa sprawcy. Dane PBUK ukazują więc skalę szkodowości pojazdów zagranicznych, ale nie uwzględniają przypadków, gdzie sprawcą szkody jest Polak w aucie zarejestrowanym za granicą. Eksperci Biura podają jednak szacunkowo, ile procent szkód z winy kierowców zagranicznych pojazdów spowodowali Polacy.
Dane PBUK i Policji nie dotyczą zatem dokładnie tego samego zjawiska, chociaż na pierwszy rzut oka tak właśnie mogłoby się wydawać. Jednak statystyki obu instytucji uzupełniają się nawzajem, dzięki czemu można wyciągnąć wnioski dotyczące obcokrajowców na polskich drogach.