Napięcia między Koreą Północną a USA znów odbiły się na rynkach finansowych

W tym tygodniu nie opublikowano żadnych istotnych dla euro czy złotego danych ekonomicznych. Wyniki inflacji w Polsce, wg sierpniowego indeksu CPI rocznie wzrosły o 1,8%, a zharmonizowana inflacja w rocznym zestawieniu w strefie euro wynosiła 1,5%. Nadal nie ma więc mowy o sytuacji, która mogłaby zachęcić banki centralne do zmian w polityce pieniężnej.

Największy wpływ na rynki finansowe w mijającym tygodniu miała jednak nie gospodarka, ale napięcia polityczne pomiędzy USA i Koreą Północną. Reżim północnokoreański wystrzelił kolejną rakietę, która przeleciała tym razem przez terytorium Japonii i wylądowała w Oceanie Spokojnym. Po początkowej panice, która przyniosła umocnienie bezpiecznych walut, sytuacja na rynkach wróciła do normy. Nerwowość na początku tygodnia odbiła się również na polskim złotym, który jednak już po uspokojeniu nastrojów był w stanie w ciągu reszty tygodnia się umocnić. Potwierdziło to to, że polska waluta w okresie nerwowości osłabia się, a w odwrotnej sytuacji wzmacnia. Poza niestabilnością polityczną, która do tej pory prowadziła do tymczasowego wzrostu zmienności, ale nie do znaczących długoterminowych zmian kursu, nie możemy oczekiwać, aby jakiekolwiek dane ekonomiczne miały zasadniczy wpływ na kursy złotego czy euro.

Kurs polskiej waluty na koniec tygodnia w piątek rano był na poziomie 4,25 EUR/PLN. Eurodolar na koniec tygodnia oscylował wokół 1,19 EUR/USD.