Nadmierny egoizm wśród właścicieli stron www

Największym grzechem właścicieli stron internetowych jest egoizm – wynika z audytu Blink.pl przeprowadzonego w sierpniu 2015 r. Tymczasem nadmierne skupienie się na własnej firmie, produktach i usługach może odstraszyć nawet najbardziej zdecydowanych klientów!

Czy jesteś naturalnie urodzonym egoistą?

Wielu z nas, jeśli nie większość, to naturalnie urodzeni egoiści. Właściciele stron firmowych nie są tutaj wyjątkami – dla nich najważniejsza jest ICH firma i ICH oferta. Lubią siebie i to KIM są. Niestety… najczęściej w niewielkim stopniu interesuje to potencjalnych klientów. Ci bowiem zainteresowani są przede wszystkim tym, co sami będą mieć z potencjalnej transakcji – mówi Artur Pajkert z Blink.pl, pomysłodawca analizatora semantycznego stron.

W komunikacji marketingowej oraz sprzedaży oderwanie się od schematu rozumowania: „ja”, „mój produkt”, „moja oferta” – to kluczowy element. Przejście na myślenie „Ty”, „Twoje potrzeby”, „Sposoby ich zaspokojenia” odróżnia skutecznych sprzedawców od tych, których efektywność kończy się wyłącznie na mówieniu o produktach.

Aby sprawdzić, czy nie popełniasz tego błędu, przeanalizuj treść swojej strony www pod kątem występowania czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej. Zwróć uwagę na obecność elementów, typu: „Istniejemy od…”, „Oferujemy…”, „Witamy na naszej stronie”, „Posiadamy unikatową technologię”. Każdy czasownik w pierwszej osobie liczby mnogiej to cegła do muru egoizmu, który budujesz między sobą a odbiorcą.

Po zrewidowaniu komunikacji, zorientuj ją na drugą osobę liczby pojedynczej. Wprowadź wyrażenia, które w sposób bezpośredni będą zwracały się do odbiorcy strony (np. „Sprawdź naszą ofertę” czy „Skorzystaj z unikatowej technologii”). Zamiast „Mamy 5 lat doświadczenia w…” napisz raczej „Skorzystaj z pięciu lat naszego doświadczenia w…”. Dzięki temu w naturalny sposób zmienisz mało dynamiczny tekst na pożądane w marketingu wezwania do akcji.

Jak sprawdzić swoją stronę?

Korzystając z analizatora stron www Blink.pl. Taka weryfikacja jest bezpłatna, a audyt jest gotowy w ciągu 10 sekund. – Mimo że to pierwsze takie narzędzie na rynku, nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania analizatorem. Na tę chwilę generuje dziesiątki tysięcy porad miesięcznie. Liczymy, że jeżeli choć część właścicieli stron wykonujących audyt zastosuje się do jego zaleceń, narzędzie przyczyni się do ich indywidualnego sukcesu, a także – do podniesienia ogólnego poziomu stron firmowych w Polsce – podsumowuje Jakub Dwernicki, prezes Blink.pl.