Mieszkanie dla singla. W jaki sposób żyjący w pojedynkę poszukują własnego „M”?

Niezależny, robiący karierę, żyjący na własnych zasadach. Spekulacje na temat wizerunku singla w mediach przybierają na sile. Nic w tym dziwnego. Z danych Eurostatu wynika, że coraz więcej ludzi decyduje się na życie w pojedynkę – już ponad 20% polskich gospodarstw domowych to gospodarstwa jednoosobowe. Warto więc postawić sobie pytanie dotyczące realnych preferencji nowej grupy nabywców. Czego szuka wrocławski singiel, kupując mieszkanie? W jaki sposób finansuje swoją inwestycję?

Znalezienie dogodnej lokalizacji, odpowiedni metraż, ograniczenia budżetowe – zakup mieszkania to duże wyzwanie. Jak w przypadku każdej grupy docelowej, tak też u osób szukających mieszkania w pojedynkę, oczywiste wydaje się spełnienie kryteriów takich jak dostęp do komunikacji miejskiej, pozwalający na dojazd do centrum, możliwość łatwego korzystania z oferty edukacyjnej, biznesowej, kulturalnej czy rekreacyjnej. Istotny wydaje się również budżet, a więc możliwości kredytowe.

Małe? Byle nie za małe.

Choć może wydawać się to zaskakujące, z raportu firmy konsultingowej REAS pt. “Wrocławski Rynek Mieszkaniowy. Preferencje nabywców mieszkań” wynika, że większość singli zamieszkujących stolicę Dolnego Śląska nie poszukuje bynajmniej „jedynki”. Najchętniej wybieranym typem są mieszkania dwupokojowe (61%). Mniejsze zainteresowanie wzbudzają mieszkania trzypokojowe (20%). Natomiast zapytania o mieszkania jednopokojowe, typu kawalerki czy studio, to jedyne 18%.

– Może to wynikać ze świadomości, że mieszkanie to inwestycja na wiele lat. Osoby decydujące się na taki wydatek myślą o nim w kontekście przyszłego wykorzystania: założenia w nim rodziny, późniejszego wynajmu bądź sprzedaży – mówi Jakub Orski, pracownik biura sprzedaży WPBM „Mój Dom” S.A. Oznacza to, że, choć małe przestrzenie są wciąż w kręgu zainteresowań, to kupując mieszkanie na stałe, single stawiają na nieco większy metraż.

Własne „M” a finanse

Znając typ mieszkania, jaki preferują żyjący w pojedynkę we Wrocławiu, warto odpowiedzieć na pytanie, skąd biorą pieniądze na inwestycje. Z raportu wynika, że 77% wrocławskich singli zakłada finansowanie zakupu z kredytu. Na tym polu nie odbiegają znacznie od rodzin – w tej grupie wzięcie pożyczki na własne „M” deklaruje 70% badanych. Cena, jaką single są w stanie zapłacić za wymarzone „M” we Wrocławiu, to średnio 315 tysięcy. Plasuje ich to wyżej niż tę samą grupę nabywców w Krakowie. Co na to banki? Choć singiel jest klientem bardziej ryzykownym niż rodzina, to przy odpowiednich dochodach i stabilności finansowej nie będzie miał problemów z pożyczeniem środków na własne lokum.

Zakup mieszkania – inwestycja na przyszłość

Coraz częściej zakup lokum traktowany jest jako inwestycja na start.

– Zdarza się, że mieszkanie kupują młodym rodzice – mówi Jakub Orski z WPBM „Mój Dom” S.A. – zamiast płacić za wynajem, wolą wziąć kredyt na coś „własnego” i mieć wkład w zabezpieczenie przyszłości dziecka.

Co w takim razie wybrać? Większe mieszkanie może być dobrą opcją w razie chęci późniejszego założenia rodziny. Kawalerki nie sposób powiększyć, jednak gdy znajduje się w dobrej lokalizacji, można ją łatwo sprzedać bądź podnająć. Oferta mieszkaniowa na rynku pierwotnym we Wrocławiu jest tak bogata, że każdy, niezależnie czy szukający mieszkania z myślą o przyszłych potrzebach, czy obecnych oczekiwaniach, bez problemu znajdzie coś dla siebie.