Dwie magiczne litery: RS

Dwadzieścia lat. Tyle czekać musieli klienci Porsche na ponowne pojawienie się w katalogu tej firmy modelu 911 Carrera RS. Dla wielu majętnych amatorów dziewięćsetjedenastka serii 964, zaprezentowana w 1992 roku, okazała się godną kontynuatorką sportowego dziedzictwa legendarnej już Carrery z lat siedemdziesiątych.

Pierwszą drogową wersją Porsche 911, nastawioną wyłącznie na sport motorowy, bowiem zbudowaną dla zdobycia homologacji wymaganej dla aut wyścigowych zaliczanych do grupy 4 serii Special GT, była odmiana Carrera RS zaprezentowana na jesieni 1972 roku. Dla firmy z Zuffenhausen był to samochód prawdziwie rewolucyjny. Po raz pierwszy w historii 911 klienci mogli nabyć prawdziwie wyścigowe auto z homologacją drogową. Co więcej, Carrera RS była pierwszym seryjnie produkowanym samochodem wyposażonym w spoiler.
Ta wersja 911 pozwoliła Porsche powrócić do nazwy Carrera, używanej do 1967 roku w wyścigowych i sportowych modelach marki, które to określenie stanowiło hołd dla wyścigu Carrera Panamericana. Z czasem jednak ta nazwa stała się synonimem modelu 911, najpierw pojawiając się w 1979 roku w skrócie SC, czyli Super Carrera, a od 1986 roku będąc na stałe przypisana do dziewięćsetjedenastki. Na powrót liter RS – od niemieckiego RennSport – do gamy modelowej marki trzeba było poczekać dłużej. Przez 20 lat bowiem Porsche nie wyprodukowało innego prawdziwie wyścigowego modelu samochodu z przeznaczeniem nie na tor, ale na ulicę. Dopiero w 1992 r. firma zaprezentowała model Carrera RS, na podstawie 911 serii 964, produkowanej od 1988 roku. To była trzecia generacja dziewięćsetjedenastki od czasu powstania auta, na którym bazowała oryginalna Carrera RS.

Tak samo jak jego przodek z lat 70, model 964 Carrera RS jest blisko powiązany ze światem wyścigów samochodowych. Jest to tak naprawdę cywilna wersja 911 Cup, używany w jedno-modelowej serii wyścigowej sponsorowanej przez Porsche. Podstawowe udogodnienia drogowe były dostępne w Carrerze RS jako wyposażenie opcjonalne lub możliwe do kupienia za jednym zamachem w ramach tzw. pakietu Touring. Od modeli z serii Cup Carrerę RS odróżnia oczywiście brak klatki bezpieczeństwa, jednak reszta elementów miała jak najbardziej wyścigowy rodowód: mocniejszy silnik, chłodzony oczywiście powietrzem, 264 konie mechaniczne zamiast 245, sportowe zawieszenie wzięte z serii Cup, lżejsze felgi, zmodyfikowana, krótsza skrzynia biegów, aluminiowe elementy karoserii oraz brak takich udogodnień jak wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby czy klimatyzacji, zastąpienie siedzeń kubełkami czy klamek wewnątrz auta przez lekkie, czerwone paski z materiału. Te wszystkie elementy powodują, że wersja RS jest lżejsza od seryjnej Carrery o prawie 170 kilogramów.

 

Model 964 Carrera RS zapoczątkował serię sportowych, wolnossących dziewięćsetjedenastek, które tradycyjnie były prezentowane rok przed wprowadzeniem nowej generacji modelowej. Tak było w przypadku 911 typu 993, 996 oraz 997. Wszystkie te wersje są obecnie bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów, jednak to 964 Carrera RS pozostaje największym rarytasem – została ona wyprodukowana tylko w 290 egzemplarzach. Samochód prezentowany na zdjęciach można było nabyć podczas aukcji RM Auctions Monaco w maju bieżącego roku. Został on wylicytowany za 268 800 euro. Jest to wysoka suma, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze dziesięć lat temu można było kupić podobne Porsche za około 60 000 euro. Niewątpliwie, obok pierwszej Carrery RS, jest to najciekawsza wolnossąca sportowa dziewięćsetjedenastka dla kolekcjonera aut marki z Zuffenhausen.