Integracja sensoryczna – jak wykorzystać zmysły do maksimum?

Zastanawiałeś się kiedyś, w jaki sposób interpretujesz bodźce dochodzące z otoczenia? Czy przetwarzasz je lub reagujesz na nie prawidłowo? Unikasz biegania boso po trawie, nadmiernie drażnią cię dźwięki lub dotyk? Bardzo prawdopodobne, że żyjesz w towarzystwie zaburzonej integracji sensorycznej i choć będzie Ci trudno pewne rzeczy zmienić, to możesz pomóc uniknąć tego typu zaburzeń u swoich dzieci.

 

Jak sprawdzić, czy twoje dziecko ma zaburzenia integracji sensorycznej? Wystarczy, że trochę poobserwujesz jego zachowanie, a w kolejnym kroku, jeśli coś cię zaniepokoi zapiszesz na diagnozę u specjalisty. Jeżeli obawy się potwierdzą – są duże szanse, że problem zostanie wyeliminowany lub przynajmniej zminimalizowany.

Gdzie jest początek?

Tam, gdzie zaczyna się nasze życie, czyli w okresie płodowym. Badania wskazują, że już wtedy rozpoczyna się zjawisko integracji sensorycznej. – Najważniejsze są pierwsze  lata życia dziecka – mówi Katarzyna Janiec, mgr psycholog, diagnosta i terapeuta integracji sensorycznej Centrum Rehabilitacji Activ. – Dlatego szczególnie wtedy powinniśmy dbać dobry o kontakt z naszym dzieckiem, obserwować je i w miarę postępów w rozwoju uczyć i wdrażać do wykonywania podstawowych czynności, takich jak samodzielne ubieranie się, czynności związane z higieną osobistą. Z czasem można angażować dziecko do prostych czynności związanych z codziennym funkcjonowaniem w domu, co przełoży się na radzenie sobie w przedszkolu, a później w szkole.

Na nasze zmysłu można wpływać całe życie. Według najnowszych badań mózg człowieka jest w stanie, nawet w późniejszych latach życia, zbudować nowe ścieżki neuronalne. Jest to dobra informacja dla osób dorosłych, które chciałyby podjąć się diagnozy zaburzeń integracji sensorycznej i poddać się terapii.

Objawy zaburzeń

Objawów jest wiele i niektóre trudno zauważyć, jednak niezwykle istotne jest spostrzeżenie ich jak najwcześniej, by mieć szansę na jak najbardziej efektywną pracę nad nimi. Zaburzenia integracji mogą objawiać się trudnościami z koncentracją, nadpobudliwością lub wycofaniem, niechęcią do mycia głowy, czesania i kremowania, impulsywnością i nadwrażliwością emocjonalną, opóźnionym rozwojem mowy, wybiórczością pokarmową, niechęcią do przytulania i głaskania, chorobą lokomocyjną, niechęcią do huśtawek lub unikania sprzętu na placu zabaw, kłopotami z czynnościami samoobsługowymi (samodzielnym ubieraniem się, zapinaniem guzików, wiązaniem sznurowadeł, myciem zębów, rąk), nadwrażliwością na dźwięk i światło, zaburzeniami równowagi lub trudnościami z nauką jazdy na rowerze, trudnościami z pisaniem, rysowaniem i wycinaniem, unikaniem różnych faktur lub chodzeniem na palcach, a także osłabioną lub nadmierną reakcją na ból.

Terapia integracji sensorycznej

– Jeśli zauważasz niektóre z tych zachowań u swojego dziecka, udaj się z nim do specjalisty. Po przeprowadzeniu diagnozy, warto zapisać dziecko na terapię – podkreśla ekspert z Centrum Rehabilitacji Activ. Zajęcia prowadzi wykwalifikowany terapeuta, który poprzez gry i zabawy angażuje małych pacjentów do pracy tak, aby poprzez odpowiednio dobrane ćwiczenia wypracować właściwe reakcje na otaczające dziecko bodźce. Jest to terapia ruchem – dzieci wykonują różne czynności, jak np. jazda na deskorolce, zabawa masami plastycznymi, huśtanie się na huśtawce, zabawa piłkami, angażujące małą i dużą motorykę. – Terapia prowadzona jest indywidualnie, aby maksymalnie dopasować zadania, ćwiczenia i zabawy do każdego dziecka. W ten sposób stymulujemy prawidłowy rozwój układu nerwowego, a systematyczne spotkania pomagają stopniowo pozbyć się lub zmniejszyć trudności, z którymi przyszliśmy do terapeuty. – dodaje terapeuta.