Garść przyjemnych sposobów na pożegnanie z latem

Koniec lata zbliża się wielkimi krokami. Pierwszym, trudnym do przeoczenia sygnałem nadchodzącej jesieni są nie tylko dzieci wracające do szkoły po wakacjach, ale przede wszystkim spadające temperatury i coraz krótsze dni. O tej porze roku wieczorne, a także poranne wyjścia z domu bez swetra lub kurtki zwykle kończą się nieprzyjemnym dreszczem i chęcią powrotu do ciepłego mieszkania, a wizja otulenia się miękkim kocem i kubka rozgrzewającej herbaty w ręku nie odstępuje nas na krok.

Zamiast z niepokojem spoglądać w kalendarz, odliczając ostatnie dni lata i tęsknić za upalnymi wakacjami spędzanymi na łonie natury, warto skupić się na uprzyjemnieniu czasu spędzanego w zaciszu własnych czterech kątów – zwłaszcza, że będzie go coraz więcej. Na szczęście sposobów na to jest bardzo wiele i wcale nie wymagają dużych nakładów finansowych.

Czy jest lepsza recepta na chłodny, deszczowy wieczór, niż spędzenie go przy ogniu płonącym w kominku, z książką, serialem lub filmem, w „towarzystwie” ciepłego koca i ulubionego kubka – wedle uznania – kawy, herbaty, gorącego kakao czy czekolady? Brak owego kominka wcale nie stanowi przeszkody w relaksowaniu się w ten sposób. Można go zastąpić, przynajmniej w kwestii nastrojowego światła, jakie dają płomienie, na przykład lampionami lub świeczkami – klasycznymi albo o ulubionym zapachu.

PEŁNA INFORMACJA W ZAŁĄCZNIKU