W marcu pracodawcy opublikowali niemal 1 tys. ofert pracy dla Ukraińców w aplikacji Workport. Miesiąc później, ze względu na epidemię koronawirusa, tych ofert było trzykrotnie mniej. Lekkie odbicie zauważono w maju, ale dopiero czerwiec przyniósł prawdziwy wysyp – pojawiło się ok. 1,5 tys. ofert pracy. Eksperci Workport wskazują, że spadek liczby ogłoszeń dla Ukraińców nie szedł w parze ze zmianą zainteresowania przyjazdem do Polski. Mimo epidemii COVID-19, co miesiąc grono pracowników ze Wschodu poszukujących pracy w Polsce powiększało się o co najmniej 10 tys. osób.
– Epidemia koronawirusa wpłynęła na zmniejszenie liczby ofert pracy dla pracowników z Ukrainy. Firmy w Polsce wstrzymywały rekrutacje albo decydowały się na zatrudnianie Polaków. Okazuje się jednak, że był to tylko chwilowy zastój. Już teraz aktywność pracodawców na naszej aplikacji jest nawet większa niż przed epidemią. To dobra informacja dla Ukraińców, wśród których zainteresowanie pracą w Polsce nie zmalało, ale też dla polskiego rynku pracy, który nadal potrzebuje kadry ze Wschodu. Największe zainteresowanie zgłaszają firmy produkcyjne, logistyczne i usługowe – mówi Yurii Hulets, prezes WorkPort.
Pracodawcy chcą zatrudniać, Ukraińcy chcą pracować
Z analizy danych Workport wynika, że epidemia koronawirusa w znaczący sposób ograniczyła liczbę ofert pracy skierowanych do Ukraińców. W kwietniu opublikowano ich trzykrotnie mniej niż w marcu – 350 vs. 1 tys. W maju ta liczba nieznacznie się zwiększyła i wyniosła ok. 580, ale już w czerwcu nastąpił przełom. Pracodawcy opublikowali 1,5 tys. ogłoszeń o pracę, czyli o połowę więcej niż w marcu, w którym rozpoczęły się w Polsce ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. Eksperci Workport wskazują, że ten chwilowy spadek zainteresowania Ukraińcami szybko się skończył i w kolejnych miesiącach liczba ofert pracy dla kadry ze Wschodu wzrośnie o ok. 20%.
Warto podkreślić, że spadek liczby ofert pracy nie szedł w parze ze zmniejszonym zainteresowaniem pracą w Polsce wśród Ukraińców. Od marca, co miesiąc kolejne 10 tys. osób ściągało aplikację Workport w celu poszukiwania pracy w naszym kraju. W sumie pod koniec czerwca w bazie znajdowało się aż 115 tys. pracowników z Ukrainy, którzy byli gotowi podjąć pracę w Polsce.
Ciągłe trudności na granicach
Czynnikiem, który nadal powstrzymuje część pracowników przed przyjazdem do Polski i pracodawców do poszukiwania kadry ze Wschodu, są ograniczenia w ruchu granicznym. Co prawda m.in. już 16 czerwca br. na polsko-ukraińskim przejściu granicznym Medyka-Szeginie wznowione zostały odprawy samochodów osobowych i ciężarowych, ale nadal obywatele Ukrainy, którzy jadą do pracy do Polski, aby przekroczyć granicę, stoją w kolejce po 10-12 godzin. Dodatkowo, w związku z epidemią COVID-19 cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, przekraczających polską granicę nadal obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. To w większości przypadków oznacza, że pracownicy z Ukrainy, którzy przyjeżdżają teraz do pracy, zanim ją podejmą, muszą przez dwa tygodnie utrzymać się na własny koszt.