Biznes stawia na roboty

Zaprogramowany jest do wykonania szeregu czynności. Znacznie szybszy i skuteczniejszy od człowieka. Do tego wszechstronny i bezbłędny. Wyręcza ludzi w monotonnych czynnościach.
O kim mowa? O robocie, który odnajdzie się wszędzie. Trzeba go tylko dostosować do swoich potrzeb. O trwającym rozkwicie robotyzacji już 26 października we Wrocławiu opowiedzą eksperci w tej dziedzinie.

Biznes stawia na robotyzację, dlatego wdraża ją coraz więcej firm. Na świecie pojawiła się cztery, pięć lat temu. Do Polski boom dotarł rok temu. – Dziś biznes jest już zdominowany przez robotyzację, dlatego możemy mówić o jej rozkwicie. Organizuje się coraz więcej konferencji, pojawiają się fachowe publikacje, zainteresowanie firm jest bardzo duże– mówi Nina Twardowska, prezes firmy Impel Business Solutions, w której dziś działa ponad 30 zrobotyzowanych procesów, a już 50 kolejnych pomysłów zastosowania robota czeka w kolejce.

Powodów docenienia robotyzacji przez biznes jest kilka. Po pierwsze – daje stuprocentową jakość. Po drugie – robot może pracować 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę. Po trzecie – pracownicy nie chcą wykonywać nudnych czynności, a robotyzacja ich z tego zwalnia. Aż wreszcie po czwarte, robotyzacja to wymierna korzyść finansowa. Perfekcja bowiem eliminuje koszty usuwania błędów, których firmy często nawet nie uwzględniają.

Robot potrafi wiele. Umie czytać dokumenty PDF i strony internetowe, poszukując potrzebnych informacji. Z łatwością przejrzy archiwum gazet zapisanych w PDF i wygeneruje raport z informacjami na wskazany mu temat. Potrafi pisać i tworzyć dokumenty, pomagać w prowadzeniu kadr i księgowości, a nawet
w zgłaszaniu pracowników do ZUS. Może funkcjonować w dowolnej firmie, nie ma żadnych ograniczeń. Musi jedynie dysponować danymi zapisanymi w formie cyfrowej i działać w systemie informatycznym (np. SAP, Share Point, ZUS-owski Płatnik). Jego dużą zaletą jest również możliwość dostosowania do konkretnych systemów i procesów. Robot jest więc narzędziem zindywidualizowanym i wszechstronnym.

Napisz sobie robota

Jak stworzyć takiego idealnego pomocnika? Robota piszą specjaliści, tzw. deweloperzy, bowiem to nic innego jak algorytm, który ma zdolność logowania się do różnych systemów i wykonywania w nich szeregu czynności, naśladujących pracę człowieka. Robot potrafi zalogować się do banku, pobrać wyciąg i zapisać go na komputerze. Wystarczy napisać algorytm: robocie, codziennie wejdź na konto, pobierz dane o wykonanych przelewach, zapisz wyciąg na pulpicie, wyślij sms lub mail z informacją, ile pieniędzy zostało wydanych, a na koniec zgłoś realizację zadania.

W tym czasie pracownicy mają możliwość specjalizacji albo wykonywania dodatkowych zadań, które wpływają na ich rozwój i większą wiedzę merytoryczną. Robotyzacja uwalnia ich moce, daje im czas na bardziej ambitne zadania– wyjaśnia prezes Nina Twardowska. – Czy specjalistą jest ten, kto przetworzy 150 dokumentów, nie zwracając uwagi, co w nich jest, czy ten, kto przetworzy tylko trzy i oszacuje w nich ryzyka?– pyta.

Jako przykład prezes Nina Twardowska podaje dużą firmę rozliczającą zobowiązania. Trzeba zaksięgować wyciągi bankowe, na których widnieją setki pozycji. Robot rozlicza je wszystkie, a pracownika informuje jedynie o tych, z którymi sobie nie poradził. – Wtedy człowiek musi zajrzeć, zobaczyć, z czego wynika błąd. Ma czas na specjalizację w obszarze rozrachunków i rozliczeniach, a jego zadanie nie ogranicza się tylko do przenoszenia danych– tłumaczy Nina Twardowska.

Czy robot kiedyś całkowicie zastąpi człowieka? Nie, ponieważ robotyzacja polega na współpracy pomiędzy pracownikiem a robotem. To człowiek daje mu impuls do działania. I to człowiek podejmuje decyzje, czego robot nie potrafi. Ale i tego się nauczy, bo robotyzacja rozwija się bardzo szybko. – Już możemy mówić o zalążkach łączenia zadań robota i sztucznej inteligencji. Na podstawie szeregu powtarzalnych w czasie czynności, robot skoryguje swoje działania i nauczy się podejmowania prostych decyzji. Będzie miał dwa, trzy warianty, z których wybierze najlepszy – przewiduje prezes Nina Twardowska.

Spotkanie z robotem

Robotyzacja nie tylko zmienia oblicze firm, ale także gospodarki. Kompetencje na rynku pracy będą bowiem z jej udziałem kompetencjami eksperckimi. – Ludzie chcą pracować w elastycznym środowisku pracy, ważny jest dla nich balans pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Robotyzacja to uławia. Dzięki niej staniemy się kreatorami rozwiązań w oparciu o dostępne nowe technologie. Przestaniemy tylko dostosowywać się do tego, co jest dostępne na rynku. Robotyzacja wpisuje się w postęp i zmiany cywilizacyjne – i to jest ten element w skali makro– podkreśla Nina Twardowska.