Ambasadorzy firm wkroczyli na polskie uczelnie!

Studenci chcą, aby 70% ich czasu na uczelni zajmowały zajęcia praktyczne, 20% spotkania z mentorami, a tylko 10% tradycyjne zajęcia – wynika z raportu „YouthSpeak 2015”. Dlatego wraz z początkiem roku akademickiego na uczelnie weszli ambasadorzy firm. Programy ambasadorskie mają bowiem coraz większe znaczenie zarówno dla studentów – poszukujących ciekawych sposobów na start kariery – jak i firm, zyskujących dzięki nim skutecznych przedstawicieli wśród młodych talentów.

Młodzi zdolni chcą się uczyć prawdziwego biznesu – a program ambasadorski to do tego świetna okazja. Sama tylko Szkoła Główna Handlowa współpracuje z ok. 30 firmami, a Politechnika Wrocławska – z ponad 20. Wśród firm posiadających swoich ambasadorów na polskich uczelniach byli w ubiegłym roku akademickim m.in. Credit Suisse, LG, Whirlpool, Nokia, McKinsey, Volkswagen czy IBM. W tym roku może być ich jeszcze więcej.

Korzyść dla firmy, korzyść dla studenta

Dla ambasadorów programy tego typu to szansa na aktywizację zawodową, rozwijanie swoich profesjonalnych umiejętności oraz dostosowanie kompetencji do potrzeb pracodawców. Dzięki odpowiednim programom student ma możliwość uczestniczenia w warsztatach i szkoleniach, buduje sieci kontaktów branżowych, bliżej poznaje strukturę firmy i specyfikę pracy w danym sektorze. Co więcej, niektóre organizacje łączą programy ambasadorskie z praktykami, traktując udział w nich jako wstępną rekrutację do roli ambasadora.

Każdego roku na praktyki przychodzi do nas nawet po kilkadziesiąt osób. To program o wysokiej jakości. Dbamy o to, aby nasi praktykanci dostawali samodzielne zadania i projekty, tak by mogli w pełni wykorzystać swoją wiedzę i potencjał. Wielu uczestników praktyk zostaje ambasadorami Shell na swoich uczelniach, przede wszystkim Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie czy Uniwersytecie Jagiellońskim. Ambasadorzy pomagają nam przy rekrutacji zdolnych studentów czy organizacji eventów na uczelniach, są na bieżąco informowani o najnowszych wydarzeniach w centrum – mówi Katarzyna Cyran, Specjalistka ds. Rekrutacji w Shell Business Operations Kraków.

Wiele z tego typu programów obejmuje swoim zakresem szerokie spektrum zadań, dające studentom szansę poznania pełnego przekroju wyzwań, z jakimi mierzy się na co dzień firma. Ambasadorzy w Accenture Łódź Delivery Center współtworzą programy rekrutacyjne dla studentów, reprezentują także firmę na studenckich targach pracy, mając realny wpływ na zdobywanie nowych talentów. Podobne podejście do programów ambasadorskich ma łódzkie centrum Infosys BPO Poland.

Do obowiązków naszych ambasadorów należy m.in. pomoc w promocji wydarzeń Infosys, organizowanie szkoleń, wspieranie działu HR w bieżących akcjach employer brandingowych. Niewątpliwą zaletą jest dla nas, że każdy z ambasadorów buduje markę Infosys w środowisku studentów. Co więcej, pomaga promować wśród nich rozwój najbardziej pożądanych z punktu widzenia pracodawcy umiejętności, m.in. z zakresu finansów i księgowości. Ambasadorzy robią to np. poprzez organizację szkoleń z zakresu kompetencji miękkich i technicznych, czy też rekrutację uczestniczących w nich osób – mówi Weronika Rytczak, Menedżer Działu Rekrutacji, Infosys BPO Poland.

Ambasador, czyli jak to się robi

Przed rozpoczęciem działań ambasadorzy poznają od podstaw działalność firm, które mają reprezentować, ich atuty, specyfikę i ścieżki rozwoju kariery. Dzięki temu są w stanie skutecznie, bez przesadnie marketingowego języka przedstawiać ich profil kolegom i koleżankom z uczelni. Takie przeszkolenie trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy, w zależności od firmy

– Przez pierwsze dwa miesiące nasi ambasadorzy odbywają płatne praktyki w naszej firmie – zarówno w zespołach obsługujących Klientów w Business Process Outsourcing czy Infrastructure Services, jak i w zespołach wsparcia jak np. HR i Employer Brandingu, co pozwala poznać im firmę od każdej strony. Przez następnych 10 miesięcy ambasador współpracuje razem z nami przy różnych akcjach oraz samodzielnie organizuje wydarzenia na uczelniach – komentuje Magdalena Dorożyńska, Employer Branding Lead, Capgemini.

 Niektóre z przedsiębiorstw przy doborze kandydatów dbają o to, by profil firmy był zbieżny z zainteresowaniami studentów, bądź był kontynuacją pewnej zamierzonej drogi edukacyjnej. Tak jest w CIMA, czyli organizacji zajmującej się promowaniem idei rachunkowości zarządczej. Jej ambasadorzy wyłaniani są spośród studentów jej partnerskich uczelni m.in. Szkoły Głównej Handlowej czy Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

-Zależy nam, żeby byli to uczestnicy konkursu Global Business Challenge, czyli rywalizacji dla przyszłych specjalistów rachunkowości zarządczej. Są wśród nich także osoby zaangażowane w realizowane na uczelniach programy certyfikacyjne CIMA, do których mogą przystąpić studenci studiów licencjackich, a także magisterskich. Dzięki certyfikatom zdobytym w ramach programów edukacyjnych CIMA młodym osobom jest dużo łatwiej wejść na rynek pracy – mówi Jakub Bejnarowicz, Szef CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej.

Z kolei Skanska, globalna firma z branży budowlanej, celuje w rekrutację inżynierów. Na tym rynku bardzo ważną rolę odgrywa nawiązanie relacji z największymi talentami już na samym początku ich dorosłego życia.

Zależy nam na budowaniu dobrych relacji z młodymi osobami już teraz, na etapie kiedy są jeszcze studentami. To z myślą o nich stworzyliśmy Program Praktyk Letnich oraz Program Ambasadorzy Skanska. Warto wspomnieć, że 70% osób, które ukończyły Program Praktyk Letnich, znalazło w firmie zatrudnienie – dodaje Katarzyna Skorupka-Podziewska, dyrektor ds. zarządzania zasobami ludzkimi w Skanska.

Warto zostać ambasadorem

Programy ambasadorskie pozwalają usystematyzować wiedzę i wypracować właściwe kompetencje przy jednoczesnym poczuciu celowości. Jak wynika z globalnego badania „The 2015 Deloitte Millennial Survey. Mind the gaps”, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, sześciu na dziesięciu przedstawicieli pokolenia Y twierdzi, że „poczucie celu”, „misji” było jednym z powodów, dla którego zdecydowali się pracować w obecnym miejscu zatrudnienia. Jednocześnie ponad połowa (53 proc.) ankietowanych ma ambicje, aby zostać liderem lub pełnić najwyższe funkcje kierownicze w obecnym miejscu pracy. Programy ambasadorskie to świetny punkt startowy dla takiej kariery.