3,8°C przez pół roku – czyli jesień i zima w Polsce

Śniegi i mrozy jednoznacznie wskazują na zimę, ale w Polsce chłód gości znacznie dłużej niż zalega biały puch. Jak pokazują dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w okresie od października 2014 do marca 2015 roku średnia dobowa temperatura wyniosła zaledwie 3,8°C. To jeden z głównych powodów rosnącej popularności ogrzewania postojowego na polskim rynku.

Polscy kierowcy coraz częściej wybierają samochody wyposażone w ogrzewania postojowe lub decydują się na montaż tego urządzenia. To rozwiązanie, które znacząco poprawia nie tylko komfort, ale także bezpieczeństwo podróży, szczególnie w tę chłodniejszą połowę roku.

Recepta na jesień i zimę bez chłodu

Dzięki ogrzewaniu postojowemu Webasto jesienna plucha czy zimowa zawierucha nie będą straszne żadnemu kierowcy. Wszystko za sprawą specjalnego urządzenia zamontowanego pod maską, które ogrzewa silnik – dzięki czemu po rozruchu auto zużywa mniej paliwa – oraz jego wnętrze powodując odmrożenie i odparowanie szyb. Można nim sterować poprzez zegar montowany wewnątrz samochodu, zdalny pilot lub telefon komórkowy dzięki aplikacji Webasto ThermoCall.

„Ogrzewanie postojowe kojarzone jest ze śniegiem i lodem, podczas gdy temperatury panujące szczególnie o porankach sprawiają, że kierowcy korzystają z ogrzewania niemal przez 6 miesięcy
w roku! Wszystko po to, by zapewnić sobie komfort i ciepło w kabinie samochodu od początku podróży, dobrą widoczność i bezpieczeństwo jazdy, i oczywiście oszczędzić cenny czas” – powiedział  Tomasz Konieczny, Dyrektor Handlowy i Marketingu Webasto Petemar.

Skąd to ciepło?

Działanie całego systemu opiera się na wykorzystaniu układu chłodzenia silnika oraz układu wentylacji samochodu. Serce systemu – nieduży i wydajny agregat grzewczy – jest zamontowany pod maską, połączony z układem chłodzenia i zasilany paliwem bezpośrednio ze zbiornika samochodu: działa więc całkowicie niezależnie od silnika.

Wentylator urządzenia Webasto zasysa powietrze niezbędne do spalania paliwa, a po rozpoczęciu pracy agregat uruchamia obieg płynu chłodniczego silnika samochodu. Podgrzany płyn chłodniczy zaczyna ruch w zamkniętym obiegu – od urządzenia Webasto, do wymiennika ciepła pojazdu, następnie silnika, by wrócić do agregatu grzewczego, gdzie znów zostaje podgrzany. Podczas całego obiegu płyn oddaje ciepło, które przez dmuchawy układu wentylacji jest kierowane do kabiny samochodu – nawet przy niskich temperaturach wystarczy około 20 minut, by nagrzać wnętrze auta.

Nie każdy musi lubić jesień czy zimę, ale każdy kierowca może sprawić, że średnia dobowa temperatura na poziomie zaledwie 3,8°C panująca w Polsce przez chłodne 6 miesięcy w roku nie będzie przeszkodą do komfortowych i bezpiecznych podróży samochodem.