Wypowiedź: Marta Górska, HomeToGo.
Głośna muzyka, roztańczony tłum, który bawi się do rana – takie atrakcje zapewnia wiele miast w Europie. Gdzie jest najbardziej gorący klimat, a gdzie imprezy trwają najdłużej? Sprawdź. Oto top 5 miast na imprezowe wyjazdy w Europie.
Berlin – miasto, które nie zasypia
– Zdecydowanie warto imprezować w Berlinie. Jest to jedno z najbardziej imprezowych miast w Europie, ale trudno dostać się do tych najbardziej renomowanych klubów. Dlatego zawsze warto sprawdzić, jak się ubrać, żeby selekcjoner wpuścił nas do klubu – mówi newsrm.tv Marta Górska, HomeToGo.
Selekcjonerzy w berlińskich klubach są bardzo surowi, co prawda w kolejce do nich można stać nawet do kilku godzin, ale imprezy zwykle trwają do południa. Aby nie stracić czasu czekając na wejście do najlepszych klubów z muzyką elektroniczną i techno, takich jak Berghain, Watergate czy Wilde Renate, trzeba dobrze wczuć się w rolę miastowego hipstera. Jadąc do Berlina koniecznie należy zajrzeć na stację Mehringdamm, gdzie można spróbować jednego z najlepszych kebabów mieście. Wynajem apartamentu dla sześciu osób kosztuje według HomeToGo.pl średnio 490 zł/noc, dlatego warto wybrać się na ten wyjazd w większej grupie.
Barcelona – nieprzyzwoicie gorący klimat
Topowe kluby Barcelony, takie jak Becool, Sala Apolo czy Razzmatazz zapewniają większą różnorodność klimatów muzycznych niż berlińskie dyskoteki i nie wyróżniają się tak długimi kolejkami. Jednak imprezy kończą się już o 3 nad ranem. Aby zminimalizować niepożądane efekty związane z wypiciem Sangrii i ginu z tonikiem, najlepiej sięgnąć po pyszne tapas z kiełbasą chiorizo i prawdziwą, tradycyjną tortillę. Średni wydatek na nocleg w sześcioosobowym mieszkaniu wakacyjnym wynosi 980 zł/noc, ale w mieście można znaleźć wiele kwater za 70 zł/noc za osobę.
Praga – alternatywa i mainstream
Z jednego z największych klubów Europy środkowej, Karlovy Láznĕ, nawet nocą można podziwiać jeden z najważniejszych zabytków Pragi, czyli Most Karola. Na każdym z pięter króluje inny styl muzyczny, dlatego każdy z turystów może znaleźć coś dla siebie. Jeśli natomiast grupa przyjezdnych chciałaby spędzić wieczór przy muzyce alternatywnej, powinna wpaść do Pałacu Akropolis albo Cross Club – mniej turystycznych i bardzo popularnych wśród czeskiej młodzieży miejsc. W Czechach piwo kosztuje mniej niż woda, dlatego ten kierunek podróży szczególnie powinien zainteresować osoby, które nie chcą przeznaczyć fortuny na imprezową wycieczkę. Średnie ceny apartamentów w Pradze to 516 zł/noc dla sześciu osób, ale również można wyszukać oferty za 50 zł/osobę.
Amsterdam – hipnotyczny i nowoczesny
Osoby, które miały już okazję zwiedzić najpopularniejsze w Amsterdamie imprezowe zakątki, takie jak Radion ze świetną muzyką techno, czy OT301, dawny squat oferujący koncerty jazzowe, imprezy elektro i najbardziej niszowe rytmy Amsterdamu, powinny tym razem skusić się na coś innego. De School to nie tylko klub, ale też kawiarnia, galeria, siłownia i restauracja, a obiekt działa przez 24 godziny na dobę. Raz w miesiącu na nabrzeżu odbywa się IJ-Hallen, czyli ogromny pchli targ połączony z licznymi wystawami i występami artystycznymi. Warto udać się na to wydarzenie promem z Amsterdam Central Station do stacji NDSM. Stolica Holandii nie przewiduje tzw. „sezonu niskiego” w turystyce, dlatego niezależnie od terminu wyjazdu, należy przygotować się na wydatek w wysokości ponad 200 zł/noc.
Ibiza – imprezowy raj
Przetańczenie całej nocy na statku należy do przyjemności, na które powinien zdecydować się każdy imprezowicz, który przebywa na Ibizie. Najlepsze kluby na wyspie to Amnesia, Pacha, Space, czy Privilege, wszystkie oferują kolorowe drinki i wspaniały klimat, a wiecznie uśmiechnięci Hiszpanie zawsze zapewniają pozytywną atmosferę. Również zwolennicy zwiedzania znajdą dla siebie coś ciekawego. Starożytne ruiny, zachwycające jaskinie i wyjątkowe widoki zadowolą najbardziej wymagających turystów. Ceny noclegów na wyspie są jednymi z najwyższych w Europie, ale dla spragnionych wrażeń nie powinno to stanowić problemu.