Loading the player ...

Wypowiedź: Ewa Klimont, dyrektor zarządzający Nilfisk Polska.

W polskim handlu i przemyśle coraz częściej stawia się na rozwój nowoczesnych technologii. Ten trend jest także dobrze widziany wśród firm sprzątających. Ilość maszyn zwiększa się z roku na rok, a tym samym urządzenia wchodzą w kompetencje, które do tej pory były zarezerwowane dla ludzi. 

Proces umaszynowienia w Polsce jest ciągle niewielki, a w porównaniu do krajów Europy Zachodniej mamy dużo do nadrobienia. W Polsce w sektorze profesjonalnego sprzątania pracuje około 450 tysięcy osób, a nakłady na maszyny sprzątające to 250-300 mln złotych. Dla porównania w Niemczech pracuje 650 tysięcy pracowników, a wydatki na maszyny sięgają 900  milionów euro. Te liczby pokazują skalę możliwości. 

Na naszym rynku  co roku średnio o 15 procent rośnie liczba firm, które decydują się na zakup maszyn do sprzątania w swoim zakładzie. Najszybciej te zmiany zachodzą w samych firmach sprzątających, z usług których korzysta wiele podmiotów. Ponadto z profesjonalne maszyny są coraz częściej wykorzystywane przez przedsiębiorstwa z branży przemysłowej, a także przez instytucje publiczne. 

Zapotrzebowanie na maszyny sprzątające wynika z kilku czynników. Po pierwsze istnieje szybki rozwój dużych powierzchni magazynowych i biurowych.  Ważny jest rozwój gospodarczy i dobrobyt społeczeństwa. Wraz z bogaceniem się odchodzimy manualnego sprzątania, a zaczynamy inwestować w maszyny sprzątające. Kolejnym czynnikiem jest dokładniejsze i szybsze sprzątanie przez maszynę niż przez ludzi. Jednocześnie te osoby, które były zatrudnione w obszarze sprzątania mogą zostać przeniesione do pracy przy w innych dziedzinach danej firm. 

 Czy możemy zatem mówić o tendencji wypierania ludzi na rzecz maszyn?

– Maszyny nigdy nie  zastąpią ludzi, bo każda z nich potrzebuje operatora. W tradycyjnym urządzeniu potrzeba osoby, która odpowiednio przygotuje maszynę oraz będzie nią sprzątał. – mówi Ewa Klimont, dyrektor zarządzający Nilfisk Polska. 

Trend umaszynowienia sprzątania w Polsce utrzyma się w najbliższych latach. Z jednej strony jest to wynik dużej ilości oddawanych powierzchni magazynowych, logistycznych, biurowych. Z drugiej strony maszyny autonomiczne to nasza przyszłość i niemożliwe będzie od niej uciec.