Wypowiedź: Marcin Zimowski, dyrektor Biura w Poznaniu, Marsh Polska.
Trendem obserwowanym globalnie jest wycofywanie się dużych ubezpieczycieli z rynku energetyki węglowej. Sytuacja prawdopodobnie nie wystąpi w najbliższym czasie na rynku polskim, jednak nie można tego wykluczyć. Wynika to z faktu, że na naszym lokalnym rynku energetycznym dość mocno są zaangażowani ubezpieczyciele reasekuracyjni. Z drugiej strony jest to miejsce również dla nowych towarzystw, takich jak Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych.
Warto podkreślić, że odpowiedzialność za szkody i odpowiedzialność odszkodowawcza to dwa różne obszary. Oczywiście osoby poszkodowane przez firmy zajmujące się w jakikolwiek sposób energetyką węglową mogą liczyć na odszkodowania, ponieważ jak wynika z przepisów prawa – jeżeli istnieje osoba odpowiedzialna za szkodę ma ona obowiązek tę szkodę pokryć.
Pytaniem przed jakim stoją firmy narażone na to ryzyko jest to, czy będą one w stanie uzyskać ochronę ubezpieczeniową, a zatem czy znajdą źródło finansowania inne niż własne środki finansowe.