Wypowiedź: Jarosław Sadowski, główny analityk, ekspert rynku finansowego Expander Advisors.
Obok transakcji gotówkowych, to właśnie płatności elektroniczne stanowią najchętniej używany przez Polaków sposób płacenia za usługi. Ta druga grupa nie polega jedynie na używaniu karty – należą do niej inne usługi, jak np. opcja cashback czy płatność za pomocą aplikacji Blik. O tym, na czym polegają obydwie usługi, rozmawialiśmy z ekspertem rynku finansowego Expander Advisors, Jarosławem Sadowskim.
– „W usłudze cashback, bardzo szybko rośnie liczba punktów w których możemy z niej skorzystać – mówimy tutaj o prawie 50% wzrośnie liczby punktów sklepowych, świadczących tę usługę. Jest to bardzo wygodna usługa, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż bankomatów jest coraz mniej i ich liczba pewnie stale będzie się zmniejszać. Natomiast sklepów przybywa z tą usługą przybywa. Powoli zbliżamy się więc do sytuacji, w której częściej wypłacać pieniądze będziemy za pomocą cashbacku, niż tradycyjnego bankomatu.
Z tej usługi możemy korzystać, jeśli zapłaciliśmy za transakcję sklepową kartą. Należy wyrazić chęć podjęcia dodatkowej kwoty w gotówce, której liczba będzie różnić się od tego jaką kartę posiadamy: 300 złotych dla posiadaczy Visy lub 500 dla użytkowników MasterCard. Warto tu podkreślić, że nie ma żadnego dolnego limitu, od którego usługa może zostać zrealizowana. Z tej usługi można korzystać kilkakrotnie w ciągu dnia – za każdym razem, gdy płacimy kartą za zakupy w punktach oznaczonych logo cashback. Jedynym ograniczeniem jest wysokość limitu ustanowionego dla naszej karty, do którego doliczane są transakcje cashback – zależy to od regulaminu banku naszej karty. Na szczęście w większości banków nie pobierana jest dodatkowa opłata. Decyzje o tym, czy użytkowników kart obciążać opłatą za korzystanie z usługi cashback pozostają w wyłącznej gestii poszczególnych banków, z którymi zawarliśmy umowę. Cashback w Polsce obecny jest od 2006 roku, a do końca 2018, tę usługę, oferowało ponad 200 tysięcy punktów w całym kraju.
Zapytaliśmy naszego rozmówcę, czy Polacy równie chętnie korzystają z kolejnego, elektronicznego sposobu płatności, jakim jest Blik: – „Polacy kochają nowe technologie płatnicze i bardzo chętnie korzystają z takich sposobów, w których karta nie jest potrzebna, jak np. płatności zbliżeniowe telefonem czy płatność Blikiem. W tej drugiej usłudze, płatność odbywa się poprzez wprowadzenie specjalnego kodu na klawiaturze bankomatu lub terminala. Blik obecnie największą popularnością cieszy się w Internecie, w sklepach internetowych, ale sporo osób wykorzystuje go również do wypłaty gotówki z bankomatu. Być może popularność tej usługi jeszcze wzrośnie, bo planowany jest jej rozwój, czyli doprowadzenie do sytuacji, kiedy po zbliżeniu telefonu z aplikacją Blika, automatycznie zostaną przelane środki za transakcję.” – dodaje nasz ekspert.
Blik to system płatności mobilnych, zainicjowany kilka lat temu przez sześć banków. Blikiem płaci się przy pomocy kodów liczbowych generowanych przez mobilną aplikację bankową. Kody mogą mieć różną długość w zależności od rodzaju wykonywanej transakcji. Wprowadza się je we wskazanym miejscu, a następnie akceptuje płatność w aplikacji bankowej na swoim smartfonie. Obecnie płatności Blik oferuje kilkanaście banków działających na polskim rynku. Wśród nich są: Alior, BNP Paribas, Credit Agricole, Getin, ING, mBank, Millennium, Pekao, PKO, Santander i T-Mobile Usługi Bankowe. Wszystkie z wymienionych instytucji umożliwiają płatności w sklepach stacjonarnych i internetowych oraz wypłaty gotówki z bankomatów. Aby korzystać z Blika, nie trzeba podpisywać z bankiem lub operatorem systemu żadnej dodatkowej umowy. Wystarczy zainstalować na smartfonie i aktywować aplikację mobilną jednej z wymienionych wyżej instytucji.