Nowe technologie wykorzystujące gromadzenie danych w chmurze, sztuczna inteligencja, zbieranie i analityka danych, pozwalają na zbieranie wielu informacji odnośnie użytkowników internetu. Fakt zbierania danych i możliwości wyciągania wniosków, nie świadczy o tym, że podmioty powinny je wykorzystywać.
Wypowiedź: Daniel Martyniuk, lider doradztwa technologicznego, Deloitte
Ogromna personalizacja usług i produktów firm, które posiadają przewagę konkurencyjną i fakt, że firma potrafi zebrać tak dużą ilość informacji przeraża użytkowników internetu. – Firmy powinny znać granicę tych działań i wiedzieć, co powinny, a czego nie. Dużo mówimy teraz o wdrożeniu procesów, które określają jakie wartości dana firma reprezentuje i co etycznie powinno być lub nie być zrobione – podkreśla ekspert Daniel Martyniuk, lider doradztwa technologicznego w Deloitte.
Na każdym kroku interakcji z wieloma firmami pozostawiamy po sobie mnóstwo śladów. To, w jakim sklepie i co kupujemy, co śledzimy i oglądamy w internecie, jest mierzone i zbierane przez firmy. Jako użytkownicy mamy dużo możliwości zdefiniowania czym chcemy, a czym nie chcemy się dzielić. Na portalach społecznościowych możemy określić, kto widzi nasze posty lub jakie informacje są dzielone z szerszą publicznością. Użytkownicy powinni zweryfikować, jaka jest polityka zbierania danych danej firmy.