Wypowiedź: Paweł Frątczak, starszy brygadier, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Tylko przez pierwsze 12 dni tego roku przez zatrucie tlenkiem węgla zginęło 16 osób, 518 zostało poszkodowanych a strażacy interweniowali już 632 razy. Wynika z danych zebranych przez Państwową Straż Pożarną.
– Tlenek węgla jest gazem bezbarwnym, bezwonnym, niezależnie od naszego wzroku czy węchu, nie zobaczymy go i nie poczujemy. Dlatego żeby zwiększyć bezpieczeństwo nasze, naszych najbliższych, a nawet sąsiadów od wielu lat promujemy i zachęcamy każdego, aby mieszkanie lub dom wyposażyć w czujkę tlenku węgla – mówi newsrm.tv Paweł Frątczak, starszy brygadier, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. – Jest to niewielkie urządzenie, które wystarczy w odpowiedni sposób zamontować. W przypadku nawet niewielkiej emisji tlenku węgla sygnalizuje sygnałem akustyczny o bardzo wysokiej częstotliwości i ostrzega nas o tym, że coś jest nie tak. Kiedy taki sygnał dochodzi, przede wszystkim, powinniśmy jak najszybciej otworzyć okna, zrobić przeciąg, opuścić pomieszczenie oraz wezwać osobę, która może stwierdzić co w naszym piecu, kominku czy kuchence nie jest tak.
Jak pokazują badania świadomość społeczna dotycząca tlenku węgla nadal jest niewielka. Blisko 80% Polaków posiada w domu urządzenia zasilane paliwem organicznym takim, jak gaz ziemny, drewno czy węgiel i prawie 2/3 (60%) nie zdaje sobie sprawy, że z tych sprzętów może ulatniać się szkodliwy tlenek węgla. Wynika z badania „Honeywell Safety Index”.
Tlenek węgla to wysoce toksyczna substancja, która po wniknięciu do organizmu człowieka może spowodować w nim poważne zmiany, a nawet doprowadzić do śmierci jednostki. Powstaje ona w wyniku nieprawidłowego spalania paliw organicznych. Starszy Brygadier Paweł Frątczak, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej podkreśla: „Leczenie zatruć tlenkiem węgla jest niezwykle trudne, dlatego tak ważne jest aby do nich nie dopuszczać”.
Wśród najczęstszych przyczyn zatrucia czadem wymienia się nieodpowiednią eksploatację budynków, nieprawidłową instalację i brak konserwacji urządzeń grzewczych, a także brak odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniu, w którym następuje spalanie. Ze względu na to, że tlenek węgla jest niewyczuwalny przez ludzkie zmysły, a większość objawów nie jest bezpośrednio kojarzona z zatruciem, wykrycie podwyższonego stężenia CO w powietrzu jest trudne i wymaga sporo czasu. Do objawów zaczadzenia zalicza się zawroty i bóle głowy, nudności, a w poważniejszych przypadkach utratę przytomności czy nawet śmierć.
Zadbaj o odpowiednią wentylację
Zapewnienie odpowiedniej wentylacji jest konieczne we wszystkich pomieszczeniach, w których usytuowane są urządzenia zasilane paliwem organicznym. Bez właściwego dopływu tlenu proces spalania może bowiem skutkować emisją tlenku węgla.
Przede wszystkim nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych, kominów i przewodów kominowych – ten często powtarzany błąd może bowiem prowadzić do śmiertelnych konsekwencji. Od czasu do czasu należy również skontrolować przepustowość tych sprzętów. Jak to zrobić? Wystarczy położyć dłoń lub kawałek papieru na lub przed urządzeniami oraz spróbować wyczuć przepływ powietrza. Ważne jest również wyeliminowanie kurzu, który zgromadził się na sprzętach.
Rozszczelnij okna
Uszczelnione i zamknięte okna przyczyniają się do wzrostu stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach. Wymieniając okna należy więc zwrócić uwagę na obecność otworów, które zapewnią stały dostęp świeżego powietrza. Aby zredukować ryzyko występowania niebezpiecznych sytuacji należy regularnie wietrzyć swój dom lub mieszkanie – zamknięte okna mogą bowiem zakłócać prawidłową wentylację.
Pamiętaj o prawidłowym korzystaniu z urządzeń grzewczych
Stare i zaniedbane urządzenia grzewcze również mogą być źródłem emisji czadu. Należy więc korzystać tylko ze sprawnych pieców i kuchenek oraz regularnie sprawdzać ich wydajność. Wszelkie wadliwe instalacje należy natychmiastowo zastąpić nowymi. Ważne jednak, aby wszystkie te działania były wykonywane przez specjalistów, a czyszczenie i konserwacja urządzeń przebiegały zgodnie z instrukcją producenta.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze czujnika tlenku węgla?
Przestrzeganie powyższych zaleceń pozwala zminimalizować ryzyko emisji tlenku węgla. Jednak w celu zapewnienia domownikom kompleksowej ochrony przed zaczadzeniem należy zamontować czujnik tlenku węgla. Głównym zadaniem tego urządzenia jest stałe monitorowanie stężenia CO w powietrzu. Jeśli w pomieszczeniu określony poziom tlenku węgla zostanie przekroczony, czujnik natychmiast uruchamia bardzo głośny alarm dźwiękowy. Co istotne, alarm ten powinien być generowany na długo zanim stężenie czadu osiągnie poziom szkodliwy dla zdrowia ludzkiego, dając w ten sposób domownikom czas na podjęcie działań naprawczych. W przeciwieństwie do powszechnego założenia, które jest niestety podzielane przez 11% Polaków przebadanych w ramach „Honeywell Safety Index”, większość czujników dymu nie jest w stanie wykryć tlenku węgla. Dlatego odpowiedni wybór i instalacja czujników przeznaczonych do monitorowania obecności i poziomu stężenia CO jest tak ważne dla zdrowia domowników.
Przy wyborze czujnika należy kierować się przede wszystkim jego jakością potwierdzoną atestami i certyfikatami. Zapewnia to maksymalny poziom ochrony przed niebezpieczeństwem oraz gwarantuje zgodność ze standardami światowymi. Kupując czujnik należy również zwrócić uwagę, czy został on wytworzony w oparciu o europejską i polską normę EN50291-1 i EN50291-2 i posiada atest wydany przez niezależne europejskie laboratorium badawcze takie, jak BSI.
Więcej informacji na temat kampanii Czadowe Domy oraz porad, jak uchronić się przed zagrożeniem zatrucia tlenkiem węgla znajduje się na stronie www.czadowedomy.pl.