Wypowiedź: Wioletta Szczepaniak, Departament Produktów Klienta Indywidualnego PKO Banku Polskiego, Amelia Szczepaniak, Krzysztof Napora, Biuro Wsparcia Realizacji Inicjatyw Informatycznych PKO Banku Polskiego, Zuzanna Głębocka.
Wspólne zabawy, zajęcia plastyczne, słodycze oraz możliwość zobaczenia, gdzie pracuje mama lub tata – takie atrakcje czekały 1 czerwca na dzieci pracowników PKO Banku Polskiego. Dodatkową zaletą była szansa na wejście w świat dorosłych poprzez otwarcie przez rodzica konta lub zakup karty w ramach oferty PKO Junior.
Pracownicy Banku, którzy w Dniu Dziecka chcieli spędzić więcej czasu ze swoimi pociechami mogli tego dnia przyjść z nimi do pracy. Zarówno w Centrali jak i w oddziałach organizatorzy zatroszczyli się, aby było wesoło, ciekawie i jak przystało na bank – nie zapomniano o praktycznej edukacji finansowej.
Gry, konkursy W Oddziale 1 w Braniewie dzieci – poza tym, że zobaczyły, jak pracują ich rodzice – mogły wziąć udział w przygotowanych zabawach, grach i konkursach. Najmłodszym spodobał się pomysł stworzenia balonowego ludka, chętnie uczestniczyli w zajęciach plastycznych. Największą atrakcją było „Koło fortuny” – każdy za prawidłową odpowiedź otrzymywał drobny upominek. – Okazało się, że wiedza dzieci na temat działalności Banku oraz oferty jest ogromna. Rozwiązywanie krzyżówek oraz rebusów nie stanowiło żadnej trudności – podkreśla Beata Wachek dyrektor Oddziału 1 w Braniewie.
W Elblągu 1 czerwca był świętem także dla dzieci klientów. – Dla wszystkich maluchów przygotowaliśmy słodki poczęstunek, balony oraz kącik z kolorowankami. Oczywiście szczególnie cieszyły się dzieci naszej pracownicy, które mogły więcej czasu spędzić z mamą – zapewnia Dorota Kacprzak p.o. dyrektora Oddziału 3 w Elblągu.
Także w Myśliborzu cukierki i kolorowanki były tego dnia dla wszystkich dzieci. – Na Dzień Dziecka dodatkowo zaprosiliśmy uczniów ze szkół w Myśliborzu na zwiedzanie oddziału. Nasi pracownicy opowiadali, czym zajmuje się Bank oraz o zasadach mądrego oszczędzania – relacjonuje Danuta Miętka dyrektor Oddziału 1 w Myśliborzu. Dzieci chętnie mówiły, na co będą oszczędzać, wymieniały zabawki, laptopy, lalki, a nawet… domy.
– Oddział, w którym pracuję jest niewielki, a z całej załogi tylko ja mam malucha – mówi Ewa Prokopiuk, doradca-kasjer, w Oddziale 1 w Terespolu. Jej córka Maja (9 lat) była zachwycona możliwością spędzenia czasu z mamą w pracy. Cały zespół zaangażował się w pokazanie, jak wygląda praca w banku. – Ale najbardziej spodobała się jej kserokopiarka i niszczarka – śmieje się pani Ewa. Ponieważ córka ma „artystyczną duszę” chętnie zabrała się do rysownia, na co zamierza oszczędzać pieniądze. Za swoje dzieło otrzymała drobne gadżety, z których najwięcej radości sprawiły jej kredki.
Przymiarka do fotela mamy
W Centrali na maluchy czekały m.in. gry i zabawy z animatorami, warsztaty interaktywne, zajęcia w kąciku plastycznym oraz przedstawienie teatralne „Koko i Mu”- o zdrowym odżywianiu. Dla wielu dzieci wielkim wydarzeniem była możliwość zobaczenia miejsca pracy rodziców. Helenka (9) i Zosia (3) pierwszy raz odwiedziły w pracy mamę – Ilonę Sobolewską-Bejdę. Wszystko bardzo je ciekawiło, najchętniej przymierzały się do fotela pani Ilony. Oczywiście najwięcej czasu zajęły im zabawy w kąciku animacyjnym. Zosi podobało się chodzenie na mini szczudłach, a Helence zajęcia plastyczne i przygotowywanie kukiełek na patykach, które w domu, po zgaszeniu światła, zmienią się w bohaterów zabaw.
Kasia (9) i Marta (6) Kowalczyk w pracy u mamy były już drugi raz. Kasi najbardziej z zabaw podobał się tor przeszkód, a Marcie robienie ekologicznych kapeluszy. Natomiast dla 7-letniej Nataszy Nurzyńskiej największą atrakcją były zabawy z wykorzystaniem chusty animacyjnej.
Tego dnia przygotowane zostało specjalne stoisko, przy którym każdy rodzic mógł porozmawiać z doradcą i otworzyć konto dziecka oraz nabyć kartę PKO Junior. A tym samym w ramach bankowej akcji „Miesiąc z Juniorem” zyskać dwie dodatkowe godziny wolne od pracy. Czy dzieci pracowników PKO BP wiedzą, co to jest „bank”? Oczywiście! – To miejsce, gdzie przechowuje się pieniądze – zdecydowanie mówi 7-letnia Zuzia Jakóbczyk. – To instytucja, która pożycza pieniądze – dodaje Kasia Kowalczyk. A jej siostra Marta uzupełnia, że do Banku pieniądze można wpłacać i wypłacać. Obie siostry mają Juniora. Dlaczego? Ich oszczędności są tu bezpieczne, nie można ich zgubić, a poza tym można korzystać z serwisu internetowego junior.pkobp.pl, dzięki któremu dziewczynki „widzą” jak rosną ich oszczędności. Kasia zbiera na deskorolkę (zaznacza, że aby ją kupić musi jeszcze podrosnąć), a Marta na trampolinę! Zuzia i Helenka odkładają, aby iść do sklepu z zabawkami i kupić sobie to, co im najbardziej się spodoba. Natasza ma już pierwsze doświadczenia. Niedawno za swoje oszczędności kupiła delfinka Blublu.
– PKO Junior to oferta przygotowana specjalnie dla najmłodszych. Podobnie, jak kierowane do uczniów i szkół SKO – jednocześnie edukuje i bawi wykorzystując w tym celu najnowsze technologie. Dzięki temu kształtujemy wśród najmłodszych umiejętność zarządzania własnym budżetem, oszczędzania, a tym samym pomagamy rozwijać kompetencje przydatne w dorosłym życiu – mówi Małgorzata Kocoń, dyrektor Biura Młodego Klienta w PKO Banku Polskim.
Dwie godziny dla rodziny
W tym roku Dzień Dziecka w PKO Banku Polskim był elementem bankowej akcji wpisującej w ogólnopolski projekt „Dwie godziny dla Rodziny”. Od kilku lat towarzyszy on Międzynarodowemu Dniu Rodziny. Ustanowione w 1993 roku przez ONZ święto ma zwracać uwagę na rolę rodziny we współczesnym świecie. Realizowana w Polsce od 5 lat akcja wzmacnia ten przekaz poprzez apel do pracodawców o skrócenie w dniu tego święta 15 maja (lub w innym dogodnym terminie) pracy o 2 godziny, które pracownicy będą mogli spędzić ze swoimi rodzinami. Ze względu na specyfikę funkcjonowania takiej instytucji jak bank – pracownicy PKO Banku Polskiego mogą wykorzystać dodatkowy wolny czas od 23 maja do końca czerwca br. – Chętnie angażujemy się w projekty sprzyjające przyjaznej atmosferze pracy i ułatwiające godzenie jej z życiem prywatnym oraz wspierające pracowników w trosce o zdrowie i rozwój pozazawodowych pasji – mówi Jolanta Jakóbczyk z Departamentu Zarządzania Personelem i Efektywnością PKO Banku Polskiego.
Poza dwiema dodatkowymi godzinami wolnymi wynikającymi z ogólnopolskiej akcji każdy pracownik Banku może zyskać kolejne dwie wolne od pracy godziny zostając ambasadorem unikatowej oferty PKO Junior.