Loading the player ...

Wypowiedź: Paweł Pawlik, kierownik działu BHP DHL Parcel Polska, Koalicja Bezpieczni w Pracy

Aż 40 tysięcy osób rocznie w Polsce umiera w wyniku nagłego zatrzymania krążenia. Szkolenia pracowników z pierwszej pomocy oraz potrzebny do reanimacji sprzęt w zakładach pracy mogą zmniejszyć tę liczbę.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z ostatnich lat w Polsce prawie połowa zgonów spowodowana jest chorobami układu krążenia. Zdecydowanie najtragiczniejsze żniwo zbierają: nagłe zatrzymanie krążenia oraz zawał serca.

O ile inne powszechne przyczyny śmierci wiążą się z długotrwałym stanem chorobowym, tak powyższe są nagłe i mogą wystąpić nawet u osób cieszących się zdrowiem. Aż 40 tysięcy osób rocznie w Polsce umiera w wyniku nagłego zatrzymania krążenia. Jego objawami są m.in. brak oddechu oraz nagła utrata przytomności – dotykają one poszkodowanego już na kilka sekund od wystąpienia migotania komór. Zazwyczaj są poprzedzone jeszcze przyspieszonym biciem serca, słabością, dusznością oraz bólem w klatce piersiowej.

Pracownicy, w ramach dedykowanych szkoleń bhp, powinni   przechodzić stosowny instruktaż z pierwszej pomocy, aby móc zidentyfikować zagrożenie oraz podjąć odpowiednie środki, w tym prawidłowo wykonać resuscytację oraz użyć defibrylatora. Szkolenie powinno mieć przede wszystkim wymiar praktyczny, ponieważ okoliczności, w których podejmujemy działania, są bardzo trudne: stres, panika współpracowników czy inne występujące niedogodności. Dlatego szkolenia z pierwszej pomocy w Lafarge są współprowadzone przez ratowników medycznych i każdorazowo organizujemy inscenizację sytuacji kryzysowej, aby uczestnik był w stanie pomóc poszkodowanemu w każdych warunkach.

Na uratowanie osoby poszkodowanej mamy maksymalnie 10 minut. Już po 4-minucie przerwa w dopływie krwi powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu i innych narządach wewnętrznych. Po 7-10 minutach następuje zgon.

Defibrylator w każdej firmie

Jedynym ratunkiem jest poddanie serca poszkodowanego defibrylacji. Dlatego tak ważny jest szybki dostęp do AED (automatycznego zewnętrznego defibrylatora). Szybkie zastosowanie defibrylatora u osoby z nagłym zatrzymaniem krążenia zwiększa jej szanse na przeżycie aż o 75 proc.

Według standardów Unii Europejskiej defibrylator powinien znajdować się w każdej firmie, w której pracuje przynajmniej 100 osób. Coraz więcej firm decyduje się jednak na zakup sprzętu, który istotnie zwiększa szansę na skuteczne przywrócenie prawidłowej akcji serca. Szybki dostęp do AED może uratować niejedno życie. Sama instalacja urządzenia jest bardzo prosta. Sprowadza się do wyboru bezpiecznego miejsca z ogólnym dostępem i zawieszenia uchwytu z AED.

Według danych z raportu „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2016”, prawie 30 proc. pracowników fizyczno-umysłowych deklaruje, że nie potrafi udzielić pierwszej pomocy. Liczba ta pokazuje, że zakup odpowiedniego sprzętu powinien iść w parze z solidnym szkoleniem w tym zakresie.