Loading the player ...

Wypowiedź: Piotr Wojciński, przewodniczący rady nadzorczej Polska Grupa Supermarketów.

Koszt nowego podatku to gwóźdź do trumny polskiego handlu – alarmuje Polska Grupa Supermarketów. Z wyliczeń stowarzyszenia PGS, zrzeszającego blisko 600 sklepów wynika, że średni podatek dla tych sklepów wyniesie 1,5%, czyli 45 mln zł rocznie, co oznacza zamknięcie wielu punktów.

„Dotychczas jedyną obroną polskich, małych sklepów przed wielkimi, sieciowymi, zagranicznymi supermarketami było organizowanie się w stowarzyszenia i grupy franczyzowe. Rentowność większości polskich firm oscyluje między 0,5% a 1,5%”  – argumentuje Michał Sadecki, prezes PGS w liście skierowanym do premier rządu RP.

Wskazana  niska rentowność polskich sieci handlowych, spowodowana jest gorszymi warunkami zakupowymi nawet o 10%, w stosunku do największych zagranicznych przedsiębiorstw handlowych, korzystających z globalnych, sieciowych kontraktów oraz niższych kosztów działalności. Nowy podatek w opinii PGS po prostu doprowadzi do zamknięcia wielu polskich sklepów.

– Koszt jest oczywisty. Koszt to likwidacja takiego przedsiębiorstwa jak nasze. To jest kilkanaście lat pracy, kapitał, który składał się na przedsiębiorstwa, to są podatki, które przedsiębiorstwo płaciło. W tym kształcie ustawy to przedsiębiorstwo nie przetrwa ani jednego dnia. Takich przedsiębiorstw jak nasze jest w kraju wiele – mówi newsrm.tv Piotr Wojciński, przewodniczący rady nadzorczej Polska Grupa Supermarketów.

W opinii PGS, lokalna działalność franczyzowa nie może być traktowana na równi z światowymi gigantami. Rozwiązaniem może być wprowadzenie parametru podatku od obrotów między franczyzodawcą i franczyzobiorcą, a nie zbieranie danych o obrotach sklepów.