Wyjazdy na ferie. Jeśli nie na narty, to dokąd?

Coraz więcej Polaków spędza zimowe ferie na egzotycznych plażach. Zamiast stoków narciarskich wybieramy kraje, w których jest ciepło, tanio i bezpiecznie. Kiedyś dominował kierunek: Egipt. Dziś największą popularnością cieszą się Wyspy Kanaryjskie.

Polakom zdarza się narzekać na łagodne i niemal bezśnieżne zimy. Jednak w styczniu czy lutym coraz częściej szukamy słonecznego lata. Biura podróży notują nieustanny wzrost zainteresowania wyjazdami do ciepłych krajów.

Wczoraj Egipt, dziś Kanary

Wyspy Kanaryjskie nieoficjalnie stały się “polskimi wyspami Bożego Narodzenia”. Wigilię spędzał tam co czwarty klient biur podróży. Okazuje się, że w zimowe ferie ich popularność nie słabnie. Hiszpańskie wyspy zdetronizowały Egipt, który przez wiele lat był na szczycie i według Travelplanet.pl był wybierany przez co drugiego klienta biur podróży.

– Zimą wszyscy tęsknią za słońcem, a na Wyspach Kanaryjskich go nie brakuje. Poza tym znajdują się dość blisko. Jest tam tanio i, co najważniejsze, bezpiecznie. Nie oszukujmy się. Ludzie, którzy teraz wybierają się w podróż, szukają właśnie bezpiecznych miejsc – mówi Marta Puchalska, podróżniczka z Zielonej Góry i autorka blogu dalejniejade.pl.

Kusząca egzotyka

Dane biur podróży pokazują, że Polaków interesują też Tajlandia, Dominikana, Meksyk, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman czy Kuba. Według Travelplanet.pl na tegoroczne ferie z biurami podróży wyruszy o 33 proc. turystów więcej niż w tym samym okresie ub.r. Aż 21 proc. klientów wybiera zimą kierunki egzotyczne.

Kiedy w Polsce pogoda nie zachęca do wyjścia z domu, w Tajlandii trwają najbardziej przyjazne dla turysty miesiące. Kończy się pora deszczowa, a zaczyna się pora ciepła i sucha. Temperatury utrzymują się wtedy w granicach 28-32 stopni Celsjusza. To okazja, by przy dość znośnym upale poznać zabytki, a do zimnego kraju wrócić z piękną opalenizną.

– Okres od listopada do kwietnia to idealne miesiące, aby wybrać się do Indii. Nie ma tam wtedy pory monsunowej – dodaje Marta, która równo rok temu odwiedziła indyjską Varkalę. – Kiedy u nas trwa zima, tam jest gorąco. Indie to także pyszne jedzenie i cudowni ludzie. Czego chcieć więcej? Można przeżyć przygodę życia. Jeśli ktoś lubi wypoczywać na plaży, to znajdzie dla siebie ciche miejsce. Ja mieszkałam w domku przy samym wybrzeżu, w lesie kokosowym. Nigdy tego nie zapomnę – wspomina zielonogórzanka.

Ubezpieczenie i wymiana waluty

Oprócz Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, którą można wyrobić w oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia, warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu. EKUZ pokrywa tylko część kosztów leczenia i może zdarzyć się tak, że nie uwzględni np. wizyty u lekarza specjalisty. Jeśli nie jedziemy na wycieczkę z biurem podróży, nie zapomnijmy o dodatkowej polisie. Będziemy wypoczywać spokojniej, a jeśli zdarzy się nieszczęśliwy wypadek, zaoszczędzimy sporo nerwów i pieniędzy.

Przed wyjazdem warto także pomyśleć o wymianie walut. – Wymieniając 10 tys. zł na euro zaoszczędza się nawet 512 zł – mówi Piotr Kiciński, wiceprezes Cinkciarz.pl, serwisu wymiany walut  (kurs za Cinkciarz.pl z dnia 18 stycznia 2017).