W strefie euro dramatu nie ma (na razie)

Opublikowane dzisiaj dane nt. indeksów PMI nieco zaskoczyły – pozytywnie. W górę względem odczytu z września poszły wartości przemysłowego PMI dla Niemiec – do 51,8 pkt. z 49,9 pkt. wracając tym samym powyżej bariery 50 pkt. To natychmiast spotkało się z komentarzem szefa Bundesbanku sugerującego konieczność zachowania ostrożności przy podejmowaniu kolejnych działań niestandardowych przez ECB.

 

 

Niemcy mają swoje argumenty, ale reszta strefy euro już nie – stagnacja w gospodarkach Południa, ale i tez Francji (spadek przemysłowego PMI do 47,3 pkt.) raczej będzie się utrzymywać, wymuszając tym samym presję na ECB. Stąd też dzisiejsze odreagowanie na EUR/USD jest ograniczone, a wizja dalszej przeceny wciąż realna. Zwłaszcza, że dolar zyskuje dzisiaj w relacjach do funta, czy też jena.

W kalendarzu uwagę przykują dzisiaj publikacje danych z USA nt. cotygodniowego bezrobocia o godz. 14:30 (zobaczymy, o ile zostaną skorygowane ostatnie świetne odczyty), a także wskaźnika cen FHFA, oraz przemysłowego PMI (wstępne dane poznamy o godz. 15:45) i indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board. Raczej trudno będzie liczyć na to, aby dane dały jakieś powody do osłabienia się dolara, który znów jest na fali. To mogłoby się zmienić ewentualnie po 29 października, jeżeli komunikat FED sugerowałby większą ostrożność w kwestii zacieśniania polityki w 2015 r. – problem tylko w tym, że FED i tak był ostatnio ostrożny w tych kwestiach, a to oczekiwania rynku były wygórowane.

Analiza techniczna w ujęciu dziennym sugeruje, że notowania powinny znaleźć mocne wsparcie okolicach 72,30-72,40 pkt., które zostały złamane wczoraj górą, a celem może być test okolic z początku października i to jeszcze w przyszłym tygodniu.

W przypadku EUR/USD naruszone zostały dzisiaj okolice wsparcia na 1,2630. Wprawdzie później notowania podniosły się w górę, ale zwyżkę zatrzymała strefa oporu 1,2660-90. Fakt naruszenia dzisiaj rano wspomnianych 1,2630 sugeruje raczej ponowny ruch we wskazany rejon i ponowne jego naruszenie.  Celem może być sforsowanie dzisiejszego minimum na 1,2612. Wtedy kluczowa będzie walka przy wsparciu wokół 1,2600. W średnim i dłuższym terminie tzw. nastawienie powinno być spadkowe, gdyż najprawdopodobniej zaczęliśmy budować falę piątą w strukturze zniżki od maja b.r.