Ocet w kuchni to podstawa

Ocet to niezastąpiony dodatek w każdej kuchni. Dodawany w odpowiednich proporcjach nie tylko podkreśli smak potraw, lecz często także zwiększy ich walory zdrowotne. Jednak ocet octowi nierówny!

Popularny ocet spirytusowy to nieodłączny składnik domowych przetworów oraz marynat do mięs – i słusznie! Mięso zamarynowane w przyprawach i occie staje się bardziej kruche, dlatego warto mieć go zawsze pod ręką. Coraz częściej ocet spirytusowy w kuchni zastępowany jest przez jego smakowe, bardziej delikatne odmiany – jedną z nich jest ocet jabłkowy. Dlaczego w ogóle warto dodawać go do potraw? Dzięki zawartości makro- i mikroelementów (potas, wapń, magnez) oraz witamin ocet jabłkowy podnosi walory odżywcze potraw ze świeżych owoców i warzyw. Wzbogaci smak dań z drobiu i ryb, jest również niezbędny do przygotowania dressingów do sałatek oraz sosów.

Ważne jest, aby wybierać octy tylko najlepszej jakości, inaczej ich właściwości zdrowotne i smakowe nie będą satysfakcjonujące.

Tradycyjny ocet jabłkowy powstaje w wyniku naturalnej fermentacji wina jabłkowego. Stawiamy na naturalność, dlatego nasz produkt jako jedyny na rynku nie zawiera konserwantów. Produkowany jest wyłącznie z polskich jabłek, na bazie sprawdzonego przepisu z Warmii i Mazur, dzięki czemu możemy poręczyć za jego naturalny smak – tłumaczy Małgorzata Kuźniewska, Menadżer Produktu firmy OCTIM z Olsztynka.

Rodzaje octów:

Ocet jabłkowy 6% – posiada słomkową barwę i charakterystyczny dla tego rodzaju octu owocowy zapach. Nie zawiera substancji konserwujących, a produkowany jest wyłącznie z polskich jabłek. To produkt otrzymany przez naturalną, biologiczną fermentację octową wina jabłkowego.

Ocet spirytusowy 10% – doskonale sprawdzi się do marynowania i konserwowania warzyw, owoców i grzybów – zalewa przygotowana z octem spirytusowym nada przetworom wyrazistego smaku.

Octy ekologiczne: jabłkowy 6% i cydrowy 5% – to produkty otrzymane przez naturalną, biologiczną fermentację octową ekologicznego wina jabłkowego lub  ekologicznego wina cydrowego w przypadku otrzymania octu ekologicznego cydrowego.

Ocet słodowy 9% – ma jasnobrązową barwę i lekko cytrynowy smak. Jest niezbyt kwaśny, a jego zapach przypomina delikatną nutę piwną. Ocet słodowy to produkt otrzymany przez naturalną fermentację słodu jęczmiennego.

Ocet sałatkowy 6% – dodany do potraw wyostrzy ich smak i nada daniom charakterystycznego kwaskowego aromatu.
Ocet ziołowy 6% – marynata do potraw mięsnych z jego zawartością nada im ziołowego aromatu dzięki dodatkowi tymianku i liścia laurowego.

Octy winne: z białego i czerwonego wina 6% – otrzymane przez naturalną biologiczną fermentację octową wina gronowego białego lub czerwonego. Posiadają kwaśny smak z przyjemnym aromatem wina.

Ocet balsamiczny 6% – to idealny dodatek do świeżych owoców, takich jak truskawki, melon, ananas czy gruszka.

Ocet miodowy 6% – to produkt otrzymany przez naturalną, biologiczną fermentację octową miodu pitnego. Jego smak stanowi idealny balans pomiędzy kwaskowatością a słodyczą, dzięki czemu jest niezastąpiony  przy karmelizowaniu warzyw i owoców.

Ocet winnoowocowy 10% – jest świetną bazą do stworzenia aromatyzowanego octu. Możemy łączyć go ze świeżymi ziołami i suszonymi owocami.

Ocet można zastosować w tym przepisie:

Pieczony pstrąg z ziołami i octem jabłkowym

Składniki:
– 1 pstrąg patroszony
– 2 łyżki OCTU JABŁKOWEGO 6 % OCTIM
– świeżo mielony pieprz
– ½ łyżeczki pieprzu ziołowego
– ½ łyżeczki młotkowanej kolendry
– świeża pietruszka
– świeży tymianek
– ½ szt. cytryny
– 2 łyżki masła
– łyżeczka soli
– świeża rukola

Z pstrąga wycinamy skrzela, obieramy z łusek. Dokładnie myjemy pod bieżącą wodą. Osuszamy. Do środka wsypujemy przyprawy i sól. Dodajemy łyżkę masła, gałązki świeżych ziół – pietruszki, tymianku, układamy plasterki cytryny. Polewamy po wierzchu octem jabłkowym. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i pieczemy przez 20 minut. Po tym czasie rybkę smarujemy po wierzchu łyżką masła i zwiększamy temperaturę do 200 st. C, zapiekamy jeszcze przez 8-10 minut.

Serwujemy pstrąga na drewnianej desce, na listkach rukoli, z kawałkami cytryny do skropienia ryby.