Konsultacje społeczne do Narodowego Programu Zdrowia zakończone

16 grudnia 2015 zakończył się termin zgłaszania uwag i rekomendacji do projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020. Jednym z podmiotów, do którego w tej sprawie zwróciło się Ministerstwo, była Rada Naukowa programu „Wiem, co wybieram”. W liście do Ministerstwa prof. dr hab. Danuta Kołożyn-Krajewska, przewodnicząca Polskiej Rady Naukowej programu „Wiem, co Wybieram”, w imieniu Rady wskazała na kilka istotnych kwestii poruszanych
w Narodowym Programie Zdrowia wymagających uwzględnienia modyfikacji.

Program „Wiem, co Wybieram” fundacji Choices International odwołał się przede wszystkim do punktu 1. Poprawa sposobu żywienia, stanu odżywienia oraz aktywności fizycznej – Narodowy Program Profilaktyki Nadwagi i Otyłości.

Przedstawiciele Rady programu  „Wiem, co Wybieram” zwrócili uwagę na to, że już  istnieją sprawdzone w innych krajach mechanizmy zachęcające konsumentów do tego, by sięgali
po zdrowsze produkty. Jednym z takich rozwiązań jest system znakowania
produktów spożywczych „Choices”, którego polskim odpowiednikiem jest „Wiem, co Wybieram”. System ten rekomenduje także Europejska Rada Żywności (http://www.eufic.org/page/en/page/energy-health-logos/), a rząd  holenderski bazuje na jego rekomendacjach.  W obecnym projekcie, tego typu programy są pominięte.

Rada zwraca uwagę Ministerstwa na konieczność uwzględnienia producentów żywności
w procesie budowania tego typu programów, bo ich zaangażowanie w sukcesywną reformulację składów produktów jest niezbędne, by projekty tego typu przyniosły oczekiwany efekt.

Rada położyła także nacisk na to, by zmiany wprowadzane były sukcesywnie, a nie z dnia na dzień, co pozwoli uniknąć protestów branży spożywczej i niezadowolenia konsumentów – tak, jak było to w przypadku tzw.  rozporządzenia sklepikowego.

Rada zwróciła również uwagę na to, że wzrost cen mniej zdrowych produktów, spowodowany np. ich opodatkowaniem, niekoniecznie wpłynie na niechęć konsumentów do ich kupowania. Kluczowa jest bowiem rola edukacji konsumentów – bez ich otwartości na zmiany i rosnącej świadomości, że zmiana ta jest dla nich korzystna, nie uda się stawić czoła chorobom cywilizacyjnym  spowodowanym złą dietą.