AIG wprowadza nowe polisy D&O i znosi łączny limit świadczeń  na wszystkie roszczenia

Firma AIG wprowadza na rynek nowe rozwiązanie z zakresu ubezpieczeń odpowiedzialności władz spółki „BusinessGuard Premiere – na każde roszczenie”. Nowe polisy zapewnią firmom oraz członkom ich władz szerszą ochronę finansową, niezależną od liczby roszczeń związanych z odpowiedzialnością menedżerów.

Dotychczasowa maksymalna wysokość świadczeń wypłacanych w ramach jednej polisy Directors&Officers (D&O) była ograniczona łącznym limitem na wszystkie roszczenia. Nowe podejście znosi łączny limit i zapewnia pokrycie dla nieograniczonej liczby niezależnych roszczeń.

Nowy produkt AIG – „BusinessGuard Premiere – na każde roszczenie” – to pierwsze tego typu rozwiązanie ubezpieczeniowe na polskim rynku. Zapewnia ono członkom władz spółki wypłatę świadczeń z tytułu ich odpowiedzialności, nieograniczoną łącznym limitem sumy ubezpieczenia na niezależne roszczenia, które wniesiono w okresie ubezpieczenia. Dzięki temu koszty wynikające nawet z wielu różnych roszczeń przeciwko menedżerom będą mogły zostać pokryte przez ubezpieczyciela w ramach jednej polisy.

Pierwsze wniesione roszczenie często pociąga za sobą kolejne

Nowy produkt to odpowiedź na rosnącą liczbę oraz wzrost wartości roszczeń, wynikających z błędnych lub niekorzystnych działań władz spółki. Jak wskazują dane polskiego oddziału AIG, liczba szkód odnotowanych w związku z ubezpieczeniami D&O zwiększyła się w latach 2008-2013 prawie trzykrotnie. Wpływają na to m.in. rosnące wymagania prawne i regulacyjne oraz zwiększająca się świadomość możliwości wnoszenia roszczeń do władz spółki przez poszkodowane osoby. Zwiększona liczba szkód z ubezpieczeń D&O to trend zauważalny także w całej Europie, co wiąże się m.in. z rosnącą aktywnością organów nadzoru i akcjonariuszy.

Z doświadczeń AIG wynika, że w przypadku gdy w danej spółce pojawiło się jedno roszczenie do jej władz, prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnego drastycznie wzrasta, nawet jeżeli jest ono niezwiązane z poprzednim. Wprowadzane rozwiązanie zapewnia komfort menedżerom właśnie w takich sytuacjach. Obserwując powyższe trendy, można uznać, że pełnienie funkcji członka władz spółki to już nie tylko prestiż, ale coraz częściej też ryzyko utraty dorobku życiowego, gdyż w wielu przypadkach członkowie zarządu odpowiadają za wyrządzone szkody związane z pełnioną funkcją całym swoim majątkiem.

Nowe polisy D&O wychodzą naprzeciw coraz szerszej odpowiedzialności osobistej członków władz spółek. Ich głównym celem jest zapewnienie zarządzającym i firmom bardziej efektywnej i elastycznej ochrony ubezpieczeniowej, która nie jest zależna od liczby wniesionych roszczeń lub cząstkowych strat, i co równie ważne – nie podlega limitom związanym z całkowitą łączną sumą ubezpieczenia” powiedział Adam Gmurczyk, Dyrektor w Dziale Ubezpieczeń Financial Lines w firmie AIG.

Ochrona dla członków władz spółki, współmałżonków i spadkobierców

Ochrona oferowana przez AIG członkom władz spółek jest bardzo kompleksowa. Ubezpieczenie chroni m.in.: członków zarządu, członków rady nadzorczej, prokurentów, członków komisji rewizyjnej, głównego księgowego, jak również wszystkich pracowników pełniących funkcje nadzorcze lub zarządcze w spółce, a także ich współmałżonków i spadkobierców. Polisy AIG przewidują także dożywotnią ochronę dodatkową dla menedżerów, którzy w trakcie trwania umowy ubezpieczenia ustąpią ze swojej funkcji.

„Koszty związane z odpowiedzialnością władz spółek są często bardzo wysokie, nie tylko w przypadku korporacji, ale także małych i średnich firm. W Polsce, podobnie jak w innych krajach, notujemy coraz większą liczbę roszczeń związanych z bankructwami firm. Rośnie również liczba postępowań o pozbawienie prawa wykonywania funkcji i prowadzenia działalności gospodarczej. Z perspektywy klientów w naszym kraju, wyraźnie zyskuje na znaczeniu pokrycie kosztów obrony prawnej w różnego typu postępowaniach. Pojawiają się też mniej typowe sprawy, np. roszczenia kierowane do spadkobierców, koszty niezbędne do odzyskania dobrego imienia lub postępowania związane z nałożeniem kar administracyjnych” – dodaje Agnieszka Wrońska, Kierownik Sekcji Likwidacji Szkód Ubezpieczeń Finansowych w firmie AIG.

Rozszerzenia polisy i wydłużony okres ochrony

Nowy produkt zapewnia nie tylko pokrycie podstawowych roszczeń odszkodowawczych związanych z wykonywaną funkcją, ale również – kosztów obrony prawnej w postępowaniach karnych, karno-skarbowych, administracyjnych czy też cywilnoprawnych. W ramach polisy uregulowane zostaną m.in.: grzywny i kary administracyjne, należności związane ze zobowiązaniami publiczno-prawnymi spółki, koszty zdarzeń kryzysowych czy też odzyskania dobrego imienia.

Zakres ubezpieczeń obejmuje liczne rozszerzenia. Należą do nich m.in. ochrona dla: istniejących i nowych podmiotów zależnych danej spółki, nowych emisji papierów wartościowych czy też zdarzeń mających miejsce na terenie zagranicznych jurysdykcji. Polisy przewidują także dodatkowy, wydłużony okres na zgłaszanie roszczeń, który przysługuje ubezpieczonemu po wygaśnięciu dotychczasowej polisy.

Trendy w ubezpieczeniach D&O w Polsce

Jak wynika z danych AIG, po polisy D&O sięgają nie tylko duże przedsiębiorstwa lub podmioty z udziałem kapitału zagranicznego, ale także małe i średnie firmy, w których właściciel jest jednocześnie prezesem zarządu. Większość roszczeń (55%) odnotowanych przez AIG w okresie ostatnich 7 lat to tzw. roszczenia zewnętrzne (zgłoszone przez podmioty zewnętrzne, np. kontrahentów spółki, regulatora rynku, lub stanowiące postępowania karne lub administracyjne). Nieco mniej szkód (45%) to tzw. roszczenia wewnętrzne (np. ze strony spółki, pracowników lub udziałowców spółki). Pomimo że roszczenia wewnętrzne są rzadsze, to obrona członków władz przed takimi postępowaniami jest dużo trudniejsza, a same żądania odszkodowań dotyczą bardzo wysokich kwot.

Najwyższa wartość roszczenia odnotowanego przez AIG w Polsce wyniosła 138 mln złotych, zaś najwyższe koszty likwidacji szkody – 3,8 mln złotych. Postępowania sądowe związane z roszczeniami toczą się często kilka lat, a w obronę określonego członka zarządu może być zaangażowanych nawet kilkadziesiąt osób.